Sekretarz episkopatu: To kłamstwo

KAI |

publikacja 05.09.2013 15:30

„Mówienie, że ogłaszano kiedyś kompromis, a teraz go nie ma, jest kłamstwem. Zgoda KEP dotyczyła jedynie samego faktu rozpoczęcia prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy i samej wysokości 0,5 proc., a nie konkretnych rozwiązań i zapisów ustawowych” – wyjaśnia bp Wojciech Polak.

Sekretarz episkopatu: To kłamstwo Henryk Przondziono /GN Bp Wojciech Polak

W wypowiedzi dla KAI sekretarz generalny Episkopatu wyraża ufność, że przesłane stronie rządowej uwagi to kolejny etap wspólnego działania i prac nad przygotowaniem projektu umowy i usunięciem wskazanych, a bardzo istotnych z punktu widzenia tworzenia dobrego porządku prawnego, szczegółowych rozbieżności.

Sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Wojciech Polak odniósł się do pojawiających się dziś w prasie doniesień, jakoby strona kościelna wyrażała niezadowolenie z rozmów nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy obywateli na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych.

W wypowiedzi dla KAI bp Polak przypomniał, że strona kościelna odpowiedziała na prośbę MAiC o opinię do projektu ustawy, a tekst tejże odpowiedzi jest opublikowany na stronach ministerstwa jako opinia Konferencji Episkopatu Polski uzgodniona z Nuncjaturą Apostolską.

„W naszej odpowiedzi przypomnieliśmy, czego rząd oczywiście, mamy nadzieję, nie kwestionuje, że podjęliśmy i podejmujemy rozmowy w trybie konkordatowym (art. 22 i 27)” – zwraca uwagę bp Polak. Rozmowy te prowadzi zespół roboczy powołany na wniosek przewodniczącego Kościelnej Komisji Konkordatowej i upoważniony przez Nuncjaturę Apostolską.

„W naszej opinii zatem tylko przypomnieliśmy, że skierowanie projektu ustawy do dalszych prac legislacyjnych musi być poprzedzone zawarciem stosownej umowy przez rząd i Konferencję Episkopatu upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską” – tłumaczy sekretarz generalny Episkopatu Polski.

Zdaniem bp. Polaka, padające odnośnie projektu ustawy stwierdzenie, że „nie jest on uzgodniony ze stroną kościelną, mówi tylko tyle, że w trakcie prac zespołów roboczych (zwłaszcza w czasie ostatniego spotkania 13 czerwca br.) zgłosiliśmy szereg uwag”, które – jak podkreśla bp Polak – „nie zostały uwzględnione w projekcie przesłanym do konsultacji”. Dlatego w formie pisemnej uwagi te zostały jeszcze raz powtórzone w formie pisemnej opinii przesłanej ministerstwu administracji i cyfryzacji.

Chodzi m.in. o tzw. kwotę gwarantowaną przez rząd w okresie trzech pierwszych lat obowiązywania ustawy. Rząd przewiduje, że jeśli poszczególne Kościoły nie uzyskają z odpisu podatkowego sumy ok. 94 mln zł, jaką dotąd (2012 rok) uzyskiwał Fundusz Kościelny, to w okresie pierwszych trzech lat ma nastąpić jej wyrównanie. Jednak w związku z tym, że na zobowiązania Funduszu Kościelnego, jakimi było opłacanie części składek ZUS za osoby duchowne, rząd faktycznie wydawał o kilkanaście milionów więcej (109 mln w 2012 r.), to taka suma powinna być traktowana jako gwarantowana podstawa zobowiązań ze strony państwa i ujęta w sposób dynamiczny do zmieniających się okoliczności.

Bp Polak odniósł się także do sformułowania użytego w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”.

„Mówienie, że ogłaszano kiedyś kompromis, a teraz go nie ma, jest kłamstwem. Zgoda KEP dotyczyła jedynie samego faktu rozpoczęcia prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy i konsekwentnie samej wysokości 0,5%, a nie konkretnych rozwiązań i zapisów ustawowych (dotykających, jak widzimy, tak wielu dziedzin prawa i wielu innych ustaw, jak np. ustawy o podatku, a przede wszystkim ustaw dotyczących Kościołów i związków wyznaniowych), które wciąż – i tak też liczymy - będą podstawą do naszych dalszych rozmów, wyjaśnień i uzgodnień” – wyjaśnił bp Polak.

Sekretarz generalny KEP odniósł się także do opinii zamieszczanych na ogólnodostępnym portalu, w którym publikowano uwagi w sprawie projektu ustawy przekształcającej Fundusz Kościelny w dobrowolny odpis podatkowy.

„Czytając także inne opinie (np. ateistów) (...) wskazujące na to, że taka ustawa jest sprzeczna z zasadą równości obywatelskiej, bo ich wyklucza z możliwości przekazania 0,5% na działalność ich organizacji (ateistycznych), w naszej opinii przypomnieliśmy i podkreśliliśmy, że wciąż musimy pamiętać, i w umowie oraz ustawie to zapisać, że nie chodzi w tych pracach o kolejny przywilej dla Kościołów i związków wyznaniowych, ale właśnie o przekształcenie konkretnego Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy” – zwraca uwagę bp Polak.

„Nie domagamy się zatem restytucji - zwrotu dóbr zabranym Kościołom i związkom wyznaniowym, które pozostają w rękach państwa i tworzą substancję Funduszu Kościelnego (i nadal przecież pozostaną i będą pracować i przynosić państwu konkretne zyski), a oczekujemy jedynie, że w ustawie będzie to zapisane, że dobrowolny odpis podatkowy jest przekształceniem Funduszu Kościelnego, który ma swoją konkretną substancję i swoją wartość obliczoną skrzętnie na podstawie prac m.in. ks. Walencika” – przypomina bp Polak.

„W ten sposób – podkreśla sekretarz generalny Episkopatu - również stronę rządową obroni to przed zarzutem tworzenia czy dawania jakiś nowych przywilejów dla Kościołów i związków wyznaniowych, jak podkreślają to np. ateiści”.

„Ufamy, że wyrażona przez nas na piśmie opinia jest kolejnym etapem na drodze wspólnego działania i przyczyni się do kontynuowania dalszych prac w zespołach roboczych” – dodał w oświadczeniu bp Wojciech Polak i przypomniał, że chodzi o „przygotowanie projektu umowy i usunięcie z ustawy wskazanych, a bardzo istotnych - także z punktu widzenia tworzenia dobrego porządku prawnego, który będzie przecież obowiązywał na lata – rozbieżności”.