Papież przybył do Rio de Janeiro

jk /PAP /KAI/ TV Trwam

publikacja 22.07.2013 20:50

Po 12 godzinach lotu papież Franciszek przybył w poniedziałek wieczorem czasu polskiego do Rio de Janeiro w Brazylii. To pierwsza zagraniczna pielgrzymka nowego biskupa Rzymu. Do niedzieli papież będzie uczestniczył w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży. Relacja minuta po minucie.

Papież przybył do Rio de Janeiro MARCELO SAYAO /PAP/EPA Do niedzieli papież będzie uczestniczył w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży.

Papieski samolot wylądował 20 minut wcześniej niż planowano. Na jego pokład udał się jako pierwszy nuncjusz apostolski w Brazylii abp Giovanni d’Aniello i szef protokołu dyplomatycznego. U stóp samolotu papieża powitały dzieci wręczając mu bukiety biało-żółtych kwiatów. Obecna na lotnisku grupa dzieci śpiewała piosenki. Skandowano: „Papieżu Franciszku! My jesteśmy młodzieżą Chrystusa!”

Na płycie lotniska papieża powitała prezydent Brazylii Dilma Rousseff, gubernator stanu Rio de Janeiro, Sérgio Cabral Filho, burmistrz miasta, Eduardo Paes, członkowie rządu oraz przedstawiciele brazylijskiego episkopatu wśród których byli m.in. metropolita Rio de Janeiro abp Orani João Tempesta i kard. Raymundo Damasceno Assis, przewodniczący Konferencji Biskupów Brazylii (CNBB).

Po powitaniu na lotnisku papież udał się ośmiokilometrową trasą do pałacu gubernatora Guanabara, gdzie odbędzie się oficjalna ceremonia powitania. Tam papież wygłosi swoje pierwsze oficjalne przemówienie.

***

21:40 (czasu polskiego, w Brazylii była to 16:40) Trwa powolny przejazd ulicami Rio de Janeiro (relacja na żywo TV Trwam) - ochrona idzie przy samochodzie. Wzdłuż trasy nie ma żadnych płotków ani zapór. Ludzie biegną wzdłuż trasy, podbiegają do samochodu, wyciągają ręce do Ojca Świętego. Papież opuścił szybę w oknie (z lotniska jedzie zakrytym samochodem, ale nie zrezygnował z pomysłu poruszania się w kolejnych dniach pojazdem odkrytym). Samochód co chwila się zatrzymuje, oblegają go ludzie. W którymś momencie podano Ojcu Świętemu dziecko, które ucałował.

21:50 Po chwilowej blokadzie (papieski samochód otoczony ludźmi) samochód ruszył dalej.

22:00 Papież przejeżdża obok katedry. Tu również czekają ludzie. Papież zatrzymał się - zgodnie z planem czeka tu na niego samochód panoramiczny, odkryty, z boku i z tyłu nie ma żadnych szyb. Papież zmienia samochód. W nowym pojeździe wraz z nim jedzie arcybiskup miejsca. Papież ruszył w dalszą drogę oblegany przez młodych ludzi i wśród głośnych wiwatów.

22:10 Papież od dziesięciu minut powinien być już na spotkaniu z Panią Prezydent. Droga najwyraźniej jeszcze potrwa. Kwadrans, może dwa kwadranse? - sugerują komentatorzy. Pani Prezydent będzie musiała poczekać.

22:15 Papież się nie spieszy. Papamobile przejeżdża powoli, błogosławi, co jakiś czas zatrzymuje się, ochrona przynosi mu dzieci. Franciszek całuje je i błogosławi.

22:28 Papież dotarł w okolice pałacu św. Joachima, gdzie czekały na niego tłumy wiwatujących młodych ludzi. Tu znów przesiadł się do pierwszego - zamkniętego samochodu. Tym samochodem dotrze ostatecznie na spotkanie z Panią Prezydent. I znów - jak na początku trasy - za samochodem biegną ludzie, oblegają go, próbują dotknąć. Tym razem jednak papież przyspieszył przejazd..

22:39 I... kolejna przesiadka na trasie! Papież tym razem przesiada się do wojskowego helikoptera. Czyżby opóźnienie było zbyt wielkie? Niedługo zapewne ostatecznie dotrze na miejsce.

22:49 Helikoptery startują... Jak komentuje zakonnik przebywający w Brazylii od 20 lat, spóźnieniem nie ma się czym przejmować. W Brazylii nikt się nie spieszy.W Rio de Janeiro jest już wieczór. Zaszło już słońce - mamy przecież zimę, a dochodzi 18:00.

22:55 Helikopter wylądował. Papież wychodzi na płytę lądowiska (a właściwie boiska). Towarzyszy mu kard. Tarcisio Bertone. Tu również zgromadzili się wiwatujący ludzie.

23:00: Powitanie z panią prezydent Dilmą Rousseff. Obok gubernator stanu Rio de Janeiro, Sérgio Cabral Filho oraz burmistrz miasta, Eduardo Paes. Za chwilę rozpocznie się ceremonia oficjalnego powitania.

23:08 Papież i prezydent Dilma Rousseff wysłuchali hymnów obu krajów. Rozpoczęło się przemówienie Pani Prezydent.

W swoim przemówieniu powracała nieustannie do problemów społecznych, ekonomicznych i braku pracy, która dotyka młodych. Przypomniała działania brazylijskiego państwa w tym względzie. Zwróciła się też do papieża o pomoc w tym zakresie, szczególnie w otoczeniu opieką (nakarmieniu) dzieci i młodzieży.

23:20 Rozpoczęło się przemówienie papieża Franciszka.

Proszę o pozwolenie by wejść [do waszego serca] i spędzić ten tydzień z wami. Nie mam złota ani srebra, ale przynoszę to, co dostałem najcenniejszego: Jezusa Chrystusa. Przybywam w Jego Imię - zaczął swoje przemówienie papież. Powitał przedstawicieli państwowych, biskupów i - uczestników Światowych Dni Młodzieży. Chrystus ufa młodym i powierza im przyszłość swej misji. - mówił. Nie lękajcie się.

W końcu zwrócił się do rodzin i wspólnot tych młodych ludzi, by pomogli im się stać tym, kim mogą być. By stworzyli im do tego warunki i przestrzeń, by dali im do tego fundament i nadprzyrodzony horyzont. To młodzi są oknem na przyszłość - przypomniał papież Franciszek.

Niech nikt nie czuje się wykluczony z miłości papieża. Pojutrze będę modlić się za was wszystkich u Matki Bożej w Aparecida. Już teraz was wszystkich błogosławię - zakończył swoje przemówienie Ojciec Święty.

Po skończonym przemówieniu papież przywitał się z przedstawicielami życia politycznego w Brazylii. Sam z kolei przedstawił im osoby towarzyszące mu w podróży.

Na nocleg Franciszek uda się do ośrodka studiów Sumaré.