Kościół na Dzień Europy

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 09.05.2013 23:30

- Jezus Chrystus jest źródłem nadziei dla Europy - te słowa bł. Jana Pawła II z adhortacji "Ecclesia in Europa" przytacza prezydium Rady Konferencji Biskupich Europy w związku z obchodzonym dzisiaj świętem starego kontynentu.

W dokumencie wyraża się solidarność z tymi, których dotyka kryzys gospodarczy, zwłaszcza bezrobocie. Negatywne zjawiska społeczne są tym bardziej dotkliwe, gdy towarzyszy im kryzys wiary i nadziei. Stąd zachęta biskupów, by nie zamykać się we własnych lękach i egoizmie, lecz ponownie otworzyć się na takie wartości, jak rodzina, dar czy gościnność, spiesząc z pomocą najbardziej potrzebującym.

W tym kontekście Rada Konferencji Biskupich Europy wyraża wdzięczność wszystkim, którzy włączają się w dzieła charytatywne i pomocowe. Są one także znakiem Bożej miłości wobec człowieka. Biskupi zachęcają ponadto chrześcijan, by w związku z „Dniem Europy” zastanowili się nad swoim zaangażowaniem w budowę społeczeństwa europejskiego „bardziej otwartego na Boga, naznaczonego prawdą, sprawiedliwością, solidarnością i wolnością”. Są one, jak zaznaczono w przesłaniu, filarami pokoju, co przed 50 laty wskazał bł. Jan XXIII w encyklice Pacem in terris.

Z tej samej okazji „Dnia Europy” sekretarz Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej zachęca wszystkich do odczytania na nowo tzw. deklaracji Schumana. Chodzi o ogłoszony 63 lata temu plan polityczny stopniowej integracji gospodarek Francji i Niemiec, który stanowił zalążek dzisiejszej Unii Europejskiej. Było to, jak zaznacza ks. Patrick Daly, „otwarcie drogi ku pokojowi i pojednaniu”, które uczyniło „narody europejskie bardziej bliskimi sobie”.

Niebawem Unia Europejska rozszerzy się o kolejny kraj, Chorwację. „Pokój i solidarność, które były kluczowymi celami 9 maja 1950 r., są tym bardziej istotne obecnie, gdy kryzys gospodarczy ostro uderza w europejskie społeczeństwo, powodując dogłębne cierpienia” – czytamy w przesłaniu. W tym kontekście sekretarz COMECE ostrzega, że założenie, iż „konflikt i podział zażegnają kryzys”, może nas „cofnąć 70 lat wstecz, gdy kontynent był dogłębnie podzielony nienawiścią”. Tymczasem „nie można się cofać, ale trzeba iść do przodu”, za inspiracją Roberta Schumana i jego „przekształcającej” wizji relacji międzynarodowych na Starym Kontynencie – uważa ks. Daly.