Golędzinowska: Diabeł jest cwany

kab/UważamRze

publikacja 14.01.2013 12:56

"Diabeł tak szybko nie popuszcza. Jeżeli człowiek zdecyduje się zerwać ze swoim dotychczasowym życiem i pójść za Bogiem, to musi liczyć się z tym, że idzie na wojnę" mówi w rozmowie "Wciąż walczę z szatanem" dla "Uważam Rze" (2/2013) Ania Goledzinowska, była modelka, ofiara handlu kobietami, autorka książki świadectwa "Ocalona z piekła".

Golędzinowska: Diabeł jest cwany Jakub Szymczuk/GN Ania Golędzinowska

"Mnie udało się wyrwać z piekła, ale wielu innym dziewczynom nie. Nie wiedzą, jak się oswobodzić" zauważa Golędzinowska. Przestrzega, że "diabeł jest cwany. Kusi cię na wszelkie możliwe sposoby"

W odważnej rozmowie z Tomaszem Krzyżakiem opowiada o atakach złego, jakich doświadcza od czasu, gdy zerwała z dawnym życiem, o stałej opiece egzorcysty i ufności, że choć "ciągle czuję na plecach oddech szatana" to ma pewność, że "Bóg jest ze mną i walczę".

Była modelka nie wstydzi się zachęcać, że "jak na tej trudnej drodze nie stracisz wiary, to wygrasz życie wieczne".

Golędzinowska przybliża trudną historię swego życia, w której miał miejsce i gwałt i kluby nocne, opisuje miejsce Medjugorie w jej przebudzeniu duchowym, doświadczenie przebaczenia i odnowienia życia w czystości: "Czystość to jest klucz do nowego świata".

Wspomina też o "starcu z brodą", który "ostrzegł i spowodował to, że zaczęłam zmieniać swoje życie".

Kim był ten starzec? Warto przeczytać całą rozmowę.

Przypominamy też rozmowę z Anią Golędzinowską dla GN: Byłam w piekle