Potrzebujemy światła wewnętrznego!

KAI |

publikacja 04.03.2012 12:54

Wszyscy potrzebujemy światła wewnętrznego, aby przezwyciężyć doświadczenia życia. Światło to pochodzi od Boga, a daje nam je Chrystus – mówił Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym dzisiejszą południową modlitwę Anioł Pański. Papież odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Potrzebujemy światła wewnętrznego! Henryk Przondziono/GN Wszyscy potrzebujemy światła wewnętrznego, aby przezwyciężyć doświadczenia życia. Światło to pochodzi od Boga, a daje nam je Chrystus – mówił Benedykt XVI

Mówiąc o Przemienieniu Pańskim, Ojciec Święty wskazał, że trzem swoim uczniom Chrystus objawił swoją boską chwałę, blask prawdy i miłości. Pragnął bowiem, „aby to światło mogło oświetlić ich serca, gdy będą przechodzili przez gęste ciemności Jego męki i śmierci, kiedy zgorszenie krzyża będzie dla nich nie do zniesienia”.

– Bóg jest światłością, a Jezus chce dać swym najbliższym przyjaciołom doświadczenie tego światła, które w Nim przebywa. W ten sposób, po tym wydarzeniu, będzie w nich wewnętrznym światłem, mogącym ich chronić przed atakami ciemności. Nawet w najciemniejszą noc Jezus jest światłem, które nigdy nie gaśnie – przekonywał papież.

Przywołał na koniec słowa św. Augustyna: „To czym jest dla oczu ciała słońce, które widzimy, tym jest [Chrystus] dla oczu serca”.

Tekst papieskiego przemówienia:

Drodzy bracia i siostry!

Ta niedziela, druga Wielkiego Postu, nazywana jest niedzielą Przemienienia Pańskiego. Faktycznie, na drodze wielkopostnej, liturgia, po zaproszeniu nas do podążania za Jezusem na pustynię, aby wraz z Nim stawić czoła pokusom i je zwyciężyć, proponuje dzisiaj wejść z Nim na „górę” modlitwy, aby kontemplować na jego ludzkim obliczu chwalebne światło Boga. Wydarzenie przemienienia Chrystusa, jest potwierdzone zgodnie przez Ewangelistów Mateusza, Marka i Łukasza. Zawiera ono dwa istotne elementy: przede wszystkim Jezus wstąpił z uczniami Piotrem, Jakubem i Janem na wysoką górę i „tam przemienił się wobec nich” (Mk 9,2), Jego oblicze i Jego odzienie stało się lśniąco białe, oraz ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem, a następnie zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!” (Mk 9,7). Zatem światło i głos: światłość Boża, która odbija się na obliczu Jezusa i głos Ojca niebieskiego, który świadczy o Nim i poleca, aby Go słuchać.

Tajemnicy przemienienia nie należy oddzielać od kontekstu drogi, jaką przebywa Jezus. Obecnie wyraźnie skierował się On ku wypełnieniu swej misji, dobrze wiedząc, że aby dojść do zmartwychwstania, musi przejść przez cierpienie i śmierć na krzyżu. Mówił o tym otwarcie do uczniów, którzy jednak nie rozumieli, wręcz odrzucili tę perspektywę, bo nie myśleli po Bożemu, ale po ludzku (por. Mt 16:23). Dlatego Jezus bierze ze sobą trzech z nich na górę i objawia swoją boską chwałę, blask prawdy i miłości. Jezus pragnie, aby to światło mogło oświetlić ich serca, gdy będą przechodzili przez gęste ciemności Jego męki i śmierci, kiedy zgorszenie krzyża będzie dla nich nie do zniesienia. Bóg jest światłością, a Jezus chce dać swym najbliższym przyjaciołom doświadczenie tego światła, które w Nim przebywa. W ten sposób, po tym wydarzeniu, będzie w nich wewnętrznym światłem, mogącym ich chronić przed atakami ciemności. Nawet w najciemniejszą noc Jezus jest światłem, które nigdy nie gaśnie. Św. Augustyn podsumowuje tę tajemnicę pięknym wyrażeniem: „To czym jest dla oczu ciała słońce, które widzimy, tym jest [Chrystus] dla oczu serca” (Św. Augustyn, Kazanie 78, 2).

Drodzy bracia i siostry, wszyscy potrzebujemy światła wewnętrznego, aby przezwyciężyć doświadczenia życia. Światło to pochodzi od Boga, a daje nam je Chrystus, On, w którym mieszka cała pełnia bóstwa (por. Kol 2,9). Wstąpmy z Jezusem na górę modlitwy i kontemplując Jego oblicze pełne miłości i prawdy, pozwólmy się napełnić wewnętrznie Jego światłem. Prośmy Dziewicę Maryję, naszą przewodniczkę na drodze wiary, aby pomagała nam przeżyć to doświadczenie w czasie Wielkiego Postu, znajdując każdego dnia chwilę czasu na modlitwę w milczeniu i słuchanie Słowa Bożego.

[po polsku:] Serdecznie pozdrawiam Polaków uczestniczących w modlitwie „Anioł Pański”. „Daj świadectwo miłości i pomóż Kościołowi w krajach misyjnych” – to hasło Niedzieli „Ad Gentes”, którą dzisiaj obchodzicie w Polsce. Niech będzie ono zachętą dla wszystkich do duchowego i materialnego wspierania misyjnego dzieła Kościoła. Wszystkim, którzy przez modlitwę i jałmużnę wspierają to dzieło, a szczególnie misjonarzom i misjonarkom, z serca błogosławię.