RADIO WATYKAŃSKIE |
publikacja 21.02.2012 16:56
W Hawanie rozpoczęła się budowa ołtarza polowego, przy którym Benedykt XVI będzie sprawował Eucharystię na zakończenie swej wizyty na Kubie.
Plac rewolucji z monumentalnym portretem Che Guevary. To tu stanie papieski ołtarz
David González Romero / CC 2.0
Papież będzie na wyspie od 26 do 28 marca. Ołtarz stanie przy Placu Rewolucji ze słynnym wizerunkiem Che Guevary. W tym samym miejscu sprawował też Mszę Jan Paweł II w 1998 r.
Tymczasem organizacje praw człowieka informują o działaniach kubańskich władz, które przed papieską wizytą starają się zdyscyplinować tak zwane Damy w Bieli. Są to krewne więźniów politycznych i innych ofiar kubańskiego reżimu, które od lat prowadzą pokojowe marsze protestu. Bracia Castro obawiają się, że przy okazji papieskiej wizyty Damy w Bieli mogą zwrócić na siebie uwagę mediów i tym samym zaprzepaścić propagandowe plany reżimu.
Nie wszyscy więźniowie sumienia są już na wolności – potwierdził kard. Jaime Ortega y Alamino. W wywiadzie dla brazylijskiego dziennika Folha de São Paulo, podkreślił on, że na tym polu mediacyjna rola Kościoła jeszcze się nie skończyła. W sumie udało jednak uwolnić 130 więźniów sumienia – wylicza metropolita Hawany. Mają za sobą ciężkie przeżycia. Niektórzy spędzili w celi 15 lat. Tym niemniej nie żywią urazy, choć doświadczyli niesprawiedliwości – opowiada kubański kardynał. Przyznaje on również, że wiele środowisk nie wierzy władzom. Obawiają się, że aktualne reformy są jedynie taktycznym zagraniem, po którym reżim powróci do dawnych praktyk. Jednakże w jego przekonaniu proces, który zainicjowali kubańscy komuniści, jest już nieodwracalny. Obok reform gospodarczych obejmie on również przemiany polityczne – przewiduje kard. Ortega.