Rząd chce kompromisu ze związkami wyznaniowymi

KAI |

publikacja 09.02.2012 13:50

Rząd chce kompromisu z Kościołami i związkami wyznaniowymi, którym odpowiednie komisje nie zdążyły zwrócić zabranego majątku. Planowane są dalsze spotkania z poszczególnymi wspólnotami.

Rząd chce kompromisu ze związkami wyznaniowymi Jakub Szymczuk/GN

- Mam nadzieję, że spróbujemy stworzyć porozumienie, które przedłuży istnienie komisji i być może usprawni ich prace – powiedział KAI Piotr Kadlcik ze Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich po wczorajszym spotkaniu z ministrem Michałem Bonim. Planowane na pierwszy kwartał br. rozwiązanie komisji regulacyjnych, analogicznie do Komisji Majątkowej, zostanie więc najprawdopodobniej przesunięte na później. Jak powiedział KAI Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, spotkanie dotyczyło „rozważania, czy i jak proces rozpatrywania wniosków złożonych w komisjach regulacyjnych może zostać przyspieszony i usprawniony”. – W naszym przypadku czy Kościoła prawosławnego ta sprawa jest, ostrożnie mówiąc, w połowie drogi – wyjaśnia Kadlcik, nawiązując do tego, że na 5504 wnioski złożone w Komisji Regulacyjnej do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich, rozpatrzono mniej niż 50 proc.

Zdaniem Kadlcika, z uwagi na konstytucyjną zasadę równości wszystkich wyznań oraz gwarancje, że wszelkie zmiany ustaw w relacjach państwa z daną wspólnotą wyznaniową mogą być wprowadzane tylko na podstawie obustronnych umów, także w tej sytuacji chodzi o „proces wymagający współpracy i konsensusu”. – Mam nadzieję, że spróbujemy stworzyć porozumienie, które przedłuży istnienie tej komisji i być może jakąś formę usprawnienia jej pracy – dodaje.

Na pytanie, jak Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich zareagowałby na informację, że likwidacja komisji regulacyjnych odbędzie się na drodze nowelizacji ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, bez podpisania obustronnych porozumień, Kadlcik odpowiada: „Otrzymanie jednostronnej informacji byłoby niekonstytucyjne i skutkowało natychmiast jej zaskarżeniem”.

Jednak jego zdaniem do takiej sytuacji nie dojdzie, a strona rządowa podczas wczorajszego spotkania uspokajała, że sprawa komisji regulacyjnych nie jest nagląca. - Na spotkaniu nie padły absolutnie żadne terminy – stwierdził Piotr Kadlcik.

Również reprezentujące stronę rządową Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przyznaje, że w kwestiach majątkowych poszczególnych wspólnot wyznaniowych potrzebny jest kompromis.

Jak poinformował KAI Artur Koziołek, rzecznik prasowy MAiC, ustawodawca nie może podejmować jednostronnych ingerencji w sferę stosunków między poszczególnymi Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi i „zobowiązany jest do poszukiwania w tej materii rozwiązań prawodawczych o charakterze konsensualnym wprowadzenie omawianych wyżej zmian wymaga zachowania trybu, o którym mowa w art. 25 ust. 5 Konstytucji RP” („Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi kościołami oraz związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami” – przyp. KAI).

Jak podkreślił przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, wszystkie związki wyznaniowe chcą dalszego działania komisji majątkowych aż do rozpatrzenia przez nie zaległych wniosków o zwrot mienia. Podobnie wczoraj w rozmowie z KAI mówi abp Jeremiasz, prawosławny ordynariusz diecezji wrocławsko-szczecińskiej.

„Komisja powinna działać przynajmniej do chwili rozpatrzenia spraw, co do których nie ma formalnych zastrzeżeń i tam, gdzie roszczenie może być zaspokojone, ale do tego potrzeba czasu” – stwierdził abp Jeremiasz.

„Komisja Regulacyjna ds. Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego funkcjonuje prawidłowo. Skoro tak, to nic nie stoi na przeszkodzie, by pozwolić jej na rozpatrzenie wszystkich wniosków i wtedy ją rozwiązać, bo nie będzie miała racji bytu” – powiedział z kolei KAI ks. Wojciech Pracki, rzecznik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Jak dodał, „przenoszenie ciężaru nie zakończonych postępowań na sądy spowoduje wydłużenie procedur”.

Również zdaniem Piotra Kadlcika, likwidacja wyznaniowych komisji regulacyjnych nie ma podstaw, a przeniesienie nie zakończonych spraw do sądów skomplikuje i wydłuży postępowania oraz narazi związki wyznaniowe oraz państwo na dodatkowe koszty.

„Komisja Majątkowa była likwidowana w takiej, a nie innej atmosferze. W przypadku naszych komisji nie mamy do czynienia z podobnymi praktykami, trudno im zarzucić nieprawidłowości” – dodaje przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich.

Jak dowiedziała się KAI, strona rządowa planuje dalsze spotkania z przedstawicielami wszystkich zainteresowanych wspólnot religijnych, których roszczenia są przedmiotem postępowania przed jedną z komisji regulacyjnych. Po zapoznaniu się ze stanowiskiem wszystkich wyznań, rząd podejmie decyzję o dalszym procedowaniu w tej sprawie.