Z Nigerii wciąż napływają informacje o kolejnych zamachach przypisywanych islamskiemu ugrupowaniu Boko Haram
Nie ma magicznego zaklęcia, by pokonać terroryzm w Nigerii - twierdzi katolicki metropolita Jos, miasta, gdzie doszło ostatnio do zamachów.
46 osób zostało zabitych w atakach w północnowschodniej Nigerii, do których przeprowadzenia przyznała się islamistyczna sekta Boko Haram. O liczbie ofiar powiadomiły w sobotę źródła w szpitalach.
"Ból i przerażenie" Stolicy Apostolskiej wyraził jej rzecznik po wczorajszych zamachach w Nigerii.
Sytuacja w północnej Nigerii po niedzielnych zamachach na chrześcijańskie kościoły wciąż daleka jest od normalności.
W Nigerii trwa exodus chrześcijan z muzułmańskiej północy. Wyznawcy Chrystusa uciekają przed realnym zagrożeniem ze strony islamskich bojówek Boko Haram.
Przynajmniej osiem spalonych kościołów to pokłosie niedzielnych zamieszek w Nigerii
Sytuacja w ogarniętej konfliktem religijnym Nigerii jest wciąż niespokojna. W wyniku piątkowych starć między muzułmanami a chrześcijanami, w północno-wschodnim mieście Wukari, spłonęło ponad 30 domów i zginęło 39 osób.
Jako krok we właściwym kierunku i akt odwagi wobec międzynarodowych nacisków przewodniczący Konferencji Biskupów Nigerii określił podpisanie 13 stycznia przez prezydenta tego kraju ustawy uchwalonej tam niedawno przez parlament. Zakazuje ona tzw. „małżeństw” homoseksualnych.
Swoistym rachunkiem sumienia dla Kościoła w Nigerii były obchody 25. rocznicy wizyty w tym kraju Jana Pawła II.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.