Abp Fisichella odniósł się do sugestii, że w kontekście zamachów w Paryżu organizacja Jubileuszu Miłosierdzia w Rzymie może być niebezpieczna.
Po masakrze w Paryżu Jubileusz Miłosierdzia jeszcze bardziej konieczny - taką opinię wyraził abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, która odpowiada za organizację tego wydarzenia.
W rozmowie z tygodnikiem „Famiglia cristiana” podkreślił, że w obliczu lęku zadaniem wszystkich religii jest upowszechnianie miłosierdzia jako stylu życia wszystkich narodów.
Pytany, czy w związku z groźbą zamachów terrorystycznych nie należałoby zrezygnować z obchodów Jubileuszu, abp Fisichella zaprzeczył i stwierdził, że jest wręcz przeciwnie. Jego zdaniem, gdyby nawet wcześniej nie planowano Jubileuszu, to po wydarzeniach w Paryżu „należałoby go ogłosić ad hoc”.
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.