• Em
    23.01.2018 14:50
    Nie byłoby tego zamieszania to nie trzeba byłoby się tak ciągle z tego tłumaczyć...
  • Ptyś
    23.01.2018 14:59
    Kurs przed 8 Laty i, i te nieprzezwyciężone przeszkody przez 8 lat, ten kościół chyba zdążono odbudować. Ech, czyta się to z uczuciami dość mieszanymi
  • Marika
    23.01.2018 16:41
    Całe to wydarzenie odbieram z mieszanymi uczuciami. Papież mówi - zostali przygotowani przez spowiedź. Czy spowiadali się u Niego czy u jakiego księdza, który towarzyszył Papieżowi? Nie wiemy. Czy wcześniej? Po co rozgłaszać było całe wydarzenie, jeśli trzeba się z niego tłumaczyć. Czy w całym wydarzeniu nie chodziło o to, aby ślubu udzielił Papież i to na pokładzie samolotu na wys. 10 km.? Nie mamy do czynienia z sytuacją jednoznaczną. Podobnie jak w AL.
  • ona
    23.01.2018 17:32
    A wszystko usprawiedliwia się dziś stwierdzeniem, że "Duch wieje kędy chce"... Jak mamy ochotę coś po swojemu, to powołać się wystarczy na Ducha Św. i załatwione.
  • bb
    23.01.2018 17:33
    Do komentujących i krytykujących Papieża, tych dwoje ludzi i całą sytuację z zawarciem małżeństwa w samolocie:

    USUŃCIE NAJPIERW BELKĘ ZE SWEGO OKA! a potem szukajcie źdźbła u innych.
    • robak
      23.01.2018 18:02
      a dlaczego sądzisz że owi komentujący mają belkę w swoim - może już tę belkę usuneli i zgodnie z dalszymi slowami ewangelii cyt ( Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.
      )
      Mt 7, 1-5) czyli że oną drzazgę usunąć trzeba . pozdrawiam ,
    • tempestas
      24.01.2018 09:06
      No bo teraz taka moda - każdy może sobie krytykować Papieża, jeżeli się z nim nie zgadza, a z nauczania Magisterium można sobie wybrać, które sobory się nam podobają, a które nie . Luter byłby dumny.
  • Megi
    23.01.2018 17:34
    Papież mówi .....nie wiem, czy to prawda.....A kto ma wiedzieć jak nie papież???
    • Natanael
      23.01.2018 21:53
      Droga Megi, słowa "nie wiem czy to prawda" odnoszą się do chęci poproszenia papieża o udzielenie ślubu, nie dotyczą przygotowania...
      • Megi
        24.01.2018 10:47
        Niech wasza mowa będzie Tak,tak...Nie ,nie....co ponadto pochodzi od diabła węża starodawnego.....
  • Anna Panna
    24.01.2018 01:18
    "Mówili: pobierzemy się jutro, pojutrze. Potem przyszło życie: urodziła się jedna córka, następnie druga." POTEM PRZYSZŁO ŻYCIE. To ciekawe sformułowanie. Obudzili się rano - a tu córka. I co mieli zrobić?
  • sygita
    24.01.2018 09:31
    W komentarzach widzę - przepraszam - ale czysty faryzeizm.... Przypomnijcie sobie z Ewangelii - "Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle, życie ocalić czy zniszczyć?" Czy zawarcie ślubu i porzucenie życia w grzechu było czymś dobrym? - no chyba nie ma żadnych wątpliwości, że TAK. A że trochę szoł było przy okazji, ze papież, że w samolocie? - cóż, a może Pan Bóg to tak pokierował i dał im te niezwykłe okoliczności, żeby w końcu się zdecydowali i nie grzeszyli więcej?.... :)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg