Komentarze 42 Wszystkie komentarze »

Rohirrim

24.02.2017 12:46

zgłoś do moderacji

Sęk w tym, że Chrystus powiedział :"Nie grzesz więcej", a zanim powtarza (ł) to Kościół przez 2000 lat.

doceń 29
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 12:48

zgłoś do moderacji

Poprosze ks. T. jaklewicza o mały wykład tych słów, tak żebym mógł zrozumieć, o co chodzi.

doceń 27
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 13:18

zgłoś do moderacji

Czyli jednak nie można przystępować do Komunii w związku niesakramentalnym? To może by to Papież wyraźniej powiedział tym biskupom, którzy tego nie wiedzą, zamiast "przez wzgląd na zatwardziałość serc" milcząco przyzwalać na takie rzeczy.

doceń 19
odpowiedz na post
Kaczka czka czkawkę ma

24.02.2017 13:30

zgłoś do moderacji

A generał jezuitów komentuje to tak: http://www.fronda.pl/a/general-jezuitow-szokuje-nt-slow-jezusa-o-rozwodach,87990.html
Jak tu nie zwariować w tym świecie?

doceń 18
odpowiedz na post
Matt

24.02.2017 13:51

zgłoś do moderacji

No dobrze, ale 3 wersy dalej Jezus mówi:
10 W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. 11 Powiedział im: «Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. 12 I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».
I to Papież pomija!? Nie wiem o co mu chodzi, Jego nauka jest niejasna i sieje zamęt. Niestety taka jest prawda.

doceń 32
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 14:00

zgłoś do moderacji

Z tych słów nic nie wiadomo. Zero konkretów. A Jezus był konkretny.

doceń 28
odpowiedz na post
Ania

24.02.2017 14:01

zgłoś do moderacji

Czyli że co? W ten sposób można mówić na przykład na rekolekcjach zamkniętych w zakonach, gdzie wiadomo, ze wszyscy zgadzają się co do pryncypiów, ale nie do świata! Bez żadnych podstaw doktrynalnych tę i większość innych wypowiedzi Papieża można sobie zinterpretować do woli.

doceń 30
odpowiedz na post
OP

24.02.2017 14:05

zgłoś do moderacji

„Ja ciebie nie potępiam. Nie grzesz więcej”. Szkoda, że papież nie wytłumaczył, co to znaczy, bo dla mnie to całkiem inna historia. Kobieta żyjąca w powtórnym (często szczęśliwym) związku nie porówna się z kobieta cudzołożną. Używanie mądrych słów jak "kazuistyka" tylko zaciemnia przesłanie - KTÓREGO NIE MA!

doceń 9
odpowiedz na post 1
- JAWA25
  
  26.02.2017 17:30
  
  zgłoś do moderacji
  
  "Franciszek zauważył, że choć cudzołóstwo jest poważnym grzechem, to Pan Jezus nie unikał rozmowy z kobietą cudzołożną, poganką, pił z jej nieoczyszczonego rytualnie kubka i na końcu powiedział: „Ja ciebie nie potępiam. Nie grzesz więcej”." połączono tu dwie opowieści o cudzołożnicy z J 8,11 i o Samarytance z J 4, 1 - 42 (bez sensu nazwanej "poganką").
  
  doceń 4
  odpowiedz na post
studentka biblistyki

24.02.2017 15:04

zgłoś do moderacji

Znowu nie rozumiem papieża Franciszka, niestety.

doceń 27
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 15:14

zgłoś do moderacji

Czego nie rozumiecie? Chrystus nie potępienia bo jest miłosierny i dopóki człowiek żyje ma możliwość zmiany. Chrystus mówi kobiecie ż żeby nie grzeszy bo ocenia ją z uczynków teraźniejszych. Po prostu miłosierdzie i sprawiedliwość.

doceń 5
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 16:05

zgłoś do moderacji

A mnie trapi takie pytanie: Czy Papież wie, co oznacza pojęcie "kazuistyka"? Bo mnie się zdaje, że chodzi w nim o rozppatrywnaie z osobna każdego przypadku (casusu). Czy nie właśnie coś takiego proponuje właśnie on i bliscy mu teologowie?

doceń 17
odpowiedz na post 3
- Gość
  
  24.02.2017 17:24
  
  zgłoś do moderacji
  
  Kazuistyka: " pokrętna argumentacja, naciąganie argumentów i przykładów w celu uzasadnienia jakiejś tezy" Zamiast "bo mnie się zdaje" wystarczy zajrzeć do słownika.
  
  doceń 4
  odpowiedz na post 1
  - MichałObrębski
    
    24.02.2017 18:49
    
    zgłoś do moderacji
    
    Pierwszy "Gość" ma rację: ot ździebko dalej w słowniku kolejne znaczenie: "metoda formułowania przepisów prawnych oparta na przewidywaniu wypadków szczegółowych zamiast ustalania zasad ogólnych".
    Michał Obrębski
    
    doceń 12
- gość2
  
  24.02.2017 21:27
  
  zgłoś do moderacji
  
  do Gościa z godz. 16:o5 -- Oczywiście że tak. Kazuistyka (którą tu potępia Franciszek) to według mnie to samo, co rozeznawanie każdego przypadku z osobna( które postuluje Franciszek w AL).
  Czyli Franciszek sam sobie przeczy.
  
  doceń 6
  odpowiedz na post
efat

24.02.2017 16:21

zgłoś do moderacji

I dlatego każde dziecko powinno być od najmłodszych lat uczone logiki. Żeby się obronić przed taką nowomową.

doceń 20
odpowiedz na post 2
- Anna Panna
  
  24.02.2017 22:11
  
  zgłoś do moderacji
  
  Każde dziecko powinno od najmłodszych lat uczestniczyć w zdrowej KATECHIZACJI.
  
  doceń 6
  odpowiedz na post 1
  - Gość
    
    26.02.2017 12:23
    
    zgłoś do moderacji
    
    bez względu na wyznaie?
    
    doceń 4
efat

24.02.2017 16:29

zgłoś do moderacji

«6 Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę:
7 dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę
8 i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało.
9 Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!»

doceń 23
odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 17:24

zgłoś do moderacji

Mówcie zawsze tak tak, nie nie, a co nadto od Złego pochodzi.

doceń 19
odpowiedz na post
katolik

24.02.2017 18:25

zgłoś do moderacji

Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego?
Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.1Kor 6;9.

doceń 17
odpowiedz na post
gut

24.02.2017 20:57

zgłoś do moderacji

A więc - Największym Prawem jest Prawo do Miłosierdzia / Największym Okazaniem Miłosierdzia - to, to kiedy Pan Bóg mówi do Człowieka:『╬』Idź, nie grzesz więcej...『╬』♡ † ♡

doceń 0
odpowiedz na post
Adam

24.02.2017 21:43

zgłoś do moderacji

Ten Papież się musi nawrócić i tyle moim zdaniem. Jezus mówił jasno, Jan Paweł II mówił jasno, Benedykt jasno nie mówiąc już o Ojciu Pio, św. Ludwiku, Janie vianey itd. Papież Franciszek ubiera wszystko w takie słowa, że ja z tego nic nie wiem. Moim zdaniem w kwestii rozwodników i cudzołóstwa on błądzi i wygłasza herezje. Błądzi i tyle.

doceń 10
odpowiedz na post 1
- Gość
  
  26.02.2017 16:10
  
  zgłoś do moderacji
  
  na co ma się nawrócić?
  
  doceń 4
  odpowiedz na post
Anna Panna

24.02.2017 22:21

zgłoś do moderacji

Oczywiście wiadomo, że nie wolno. Po prostu nie wolno - i już. Ale kiedy tak zupełnie nie wolno, to tak nie wolno, że aż strach! Dlatego, chociaż zupełnie nie wolno, to przecież nie aż tak nie wolno, żeby zupełnie nie było wolno. Aczkolwiek, nie wolno zapominać, że nie wolno. Jednak, aby nie było tak całkowicie nie wolno - chociaż przecież zupełnie nie wolno - to tak nie wolno, żeby nie aż tak zupełnie nie było wolno. Rozumiecie? EFEKT FRANCISZKA!

doceń 15
odpowiedz na post 1
- Oświecona
  
  27.02.2017 12:00
  
  zgłoś do moderacji
  
  Aaaaa, to teraz rozumiem wypowiedzi Franciszka! On tak specjalnie mówi, że niby nie wiadomo o czym ale tak naprawdę to wszystko wiadomo... to znaczy odwrotnie: niby wiadomo co mówi, ale tak naprawdę to nie wiadomo... Kurczę, skończyło mi się oświecenie :-/
  
  doceń 2
  odpowiedz na post
Gość

24.02.2017 22:48

zgłoś do moderacji

Nie ma to jak jasność i precyzja wypowiedzi. A wypowuwdź Jezusa: "niech mowa wasza będzie tak niech znaczy tak i nie niech znaczy nie" - to też kazuistyka ????

doceń 9
odpowiedz na post
Siloam

24.02.2017 23:38

zgłoś do moderacji

"W owych dniach nie było króla w Izraelu. Każdy czynił to, co było słuszne w jego oczach."
Księga sędziów...

doceń 6
odpowiedz na post
PanGoladkin

25.02.2017 11:41

zgłoś do moderacji

Mętna i do tego fałszywa teologicznie wypowiedź zrównujaca przymiot Bożej Sprawiedliwości z przymiotem Miłosierdzia, one się przenikają, ale nie są tożsame. Módlmy się o światło Ducha Świętego dla ojca świętego i żeby jego wypowiedzi nie zaszkodziły duszom i nie zwodziły wiernych i kapłanów.

doceń 7
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  25.02.2017 14:03
  
  zgłoś do moderacji
  
  W Bogu jest tylko jedność!
  
  doceń 0
  odpowiedz na post
- Barnaba
  
  25.02.2017 14:25
  
  zgłoś do moderacji
  
  Bóg jest istotowo prosty, dlatego nie ma w nim realnej różnicy między przymiotem miłosierdzia i sprawiedliwości. Różnica ma charakter jedynie pojęciowy i wyróżniamy ją ze względu na to, że inaczej nie potrafimy, jako ludzie, wyrazić tej prawdy.
  
  doceń 0
  odpowiedz na post
PanGoladkin

25.02.2017 11:46

zgłoś do moderacji

Pamiętam fragment z dzienniczka św. Faustyny, gdzie Jezus mówi, o Jego Sprawiedliwości i Miłosierdziu, o tym że Miłosierdzie jest Jego największym przymiotem. Według papieża mósi być więc dotknięty kazuistyką sic!

doceń 0
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  25.02.2017 14:05
  
  zgłoś do moderacji
  
  Objawienia prywatne miewają niedokładne zapisy!
  Nie ma u Boga przymiotów największych i przymiotów mniejszych, czyli z brakami.
  
  doceń 5
  odpowiedz na post
- tradycja
  
  25.02.2017 16:55
  
  zgłoś do moderacji
  
  PanGoladkin:
  Bóg jest doskonały i nie ma w Nim przymiotów większych i mniejszych. Wszystkie są równe.
  
  doceń 3
  odpowiedz na post
PanGoladkin

25.02.2017 11:49

zgłoś do moderacji

Musi

doceń 0
odpowiedz na post
c-a

25.02.2017 13:21

zgłoś do moderacji

Bóg to ład , porządek , jasność przekazu , prostota . Papież Franciszek kreuje siebie na osobę ,, prostą " ale w gruncie rzeczy wewnętrznie jest osobą pokręconą , chaotyczną , niespójną . Boże chroń tych , którzy chcą Go naśladować !!! Dlaczego po takich AUTORYTETACH jak Benedykt XVI i Jan Paweł II nas to spotkało ???

doceń 13
odpowiedz na post
Gość

25.02.2017 14:02

zgłoś do moderacji

Po raz pierwszy od kilku lat czytamy, że w Bogu miłosierdzie i sprawiedliwość to jedno!
A dotąd sprawiedliwość była jakby utajniana...

doceń 5
odpowiedz na post
Gość

25.02.2017 19:31

zgłoś do moderacji

O jaką kazuistykę tu Franciszkowi chodzi? Nie wiadomo. Pan Jezus właśnie wzmocnił owo "nie można". Bo przecież w prawie Mojżesza "można było" oddalić żonę, a Pan Jezus mówi, że "nie można". Zatem dlaczego Franciszek walczy z owym "nie można"? Czyż prawda Pana Jezusa odnośnie do związku małżeńskiego nie polega właśnie na nierozerwalności czyli owym "nie można" w stosunku do mojżeszowego "można"? O czym mówi Franciszek?

doceń 13
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  26.02.2017 09:49
  
  zgłoś do moderacji
  
  Papież mówi o nie sądzebiu unnych.. przed któryni Bóg Zawsze wylewa swe miłosierdzie... i oczywiście wzywa do porzucenia grzechu..
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 1
  - JAWA25
    
    26.02.2017 17:45
    
    zgłoś do moderacji
    
    Nt "kazuistyki" chodzi zapewne o dysputy uczonych ówczesnych w Piśmie "co uzasadnia rozwód ?". Tora dozwala na wręczenie żonie "listu rozwodowego" z uzasadnieniem (co nie ułatwiało lecz utrudniało rozejście czyniąc przyczynę tajemnicą publiczną), szkoła rabbiego Szammaja uznawała że powodem takim jest zdrada męża przez żonę, szkoła Hillela podobno dozwalała na rozwód z powodu np. przypalenia obiadu, rabbi Akiba zaś nauczał że mąż może porzucić żonę jeśli zakochał się w innej kobiecie którą chce poślubić (ks. Roman Krawczyk "Stary Testament - Biblia chrześcijanina dzisiaj" Siedlce 1985 s.93).
    
    doceń 4
Gość

27.02.2017 18:02

zgłoś do moderacji

A ja sądzę, że ludzie są tak głupi, że nawet bez zmian w biznesie Kościół by nie padł.

doceń 1
odpowiedz na post
Alu

10.10.2018 20:18

zgłoś do moderacji

A ja jak czytam te wszystkie komentarze to się załamuje. Wszyscy są tacy wspaniali, bez grzechu. Tylko potrafią oceniać innych. Oceniać nawet Papieża który stara się przedstawić nam Jezusa miłosiernego, który kocha swoje dzieci i wybacza grzechy. Dzięki takiemu papieżowi wielu ludzi nie odwróciło się od koścoioła. Najlepiej Wam potępiać. Właśnie przez takich księży którzy nie potrafią być miłosierni ludzie rezygnują z Kościoła....

doceń 0
odpowiedz na post