• Zaba_na_Rowerze
    01.12.2016 14:30
    Zaba_na_Rowerze
    Niesamowite i odkrywcze. Tę analizę można porównać tylko z przemyśleniami największych umysłów Kościoła.
  • JAWA25
    01.12.2016 15:18
    Skład Apostolski milczy o "grzechu pierworodnym", grzech może być wyłącznie zawiniony nie odziedziczony
    • sp
      01.12.2016 16:16
      Powiedz mi, czy w/g Ciebie chrzest wszczepia człowieka w Chrystusa? Bo jeżeli nie, to nie jest potrzebny, znaczy - jakiś przesąd. Jeśli zaś tak, to oznacza, że nie rodzimy się w Niego wszczepieni i jesteśmy w stanie grzechu (odłączenia do Niego). Przyglądając się zaś sobie samemu od środka, jak św. Paweł, widzimy, że chcemy dobra, ale łatwiej nam czynić zło. To w/g Ciebie, czego jest skutkiem? Tacy niby zostaliśmy stworzeni przez Boga? Otóż nie. On stworzył wszystko dobre i bardzo dobre.
  • sp
    01.12.2016 16:04
    Opór może być również dobry, szlachetny, jeśli nie jest on oporem względem Łaski Bożej, lecz oporem przeciwko złu. Mówi o tym np. św. Paweł w słowach: "Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!". A słyszymy przecież osoby, nawet uważające się za katolików, bywa że i duchowne, nawołujące do akceptacji (czyli właśnie braku oporów!) antykoncepcji, związków homoseksualnych, konkubinatu, rozwodów, itd. Postawa oporu nie jest więc czymś bezwzględnie złym. Czasami to jej brak może być "wynikiem grzechu pierworodnego, który nosimy w sobie" i wskazówką, że powinniśmy coś w życiu przemyśleć i zmienić.
  • Gośćwieczorny
    01.12.2016 16:18
    Jakim rodzajem oporu jest opór przeciwko adhortacji amoris consortia? Takim oporem wykazali się czterej kardynałowie, więc może jest to opór kardynalski? Sprzeciwia się łasce czy nie?
    • Gośćpóźnopopołudniowy
      01.12.2016 18:10
      Pomyliłeś nazwy. Nie Amoris consortia tylko Amor latino.
      • Gośćwczesnowieczorny
        01.12.2016 18:56
        Rzeczywiście, pomyłka, mea culpa. Tyle teraz nowości, że trudno nadążyć.
        W każdym razie chodziło mi o opór przeciwko nieregularnym amorom. Czterej kardynałowie są przeciwko takim amorom , a Franciszek jest za.
        I kto ma prawdziwego ducha łaski?
      • Zaba_na_Rowerze
        01.12.2016 19:48
        Zaba_na_Rowerze
        Ten, kto umrze ostatni.
      • Gośćpóźnowieczorny
        01.12.2016 22:31
        Co do Amor latino to chyba nikt nie zauważył mojego konceptu, buuu.
  • Awa
    01.12.2016 20:11
    Awa
    Gdyby ktoś chciał to może bezkarnie poczytać nauki ks Charamsy http://m.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20161129/rok-wschodzacego-slonca-intronizacji-kosciola
  • mee...
    02.12.2016 00:56
    Przez serce - laska nie idzie...laska jest nieuchwytna, a co jest nieuchwytne nie moze isc przez uchwytne serce.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg