Komentarze do materiału/ów:
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
ale prawda jak oliwa zawsze na wierzch wypływa. i Chwała Bogu!!
PROMUJCIE SWÓJ KOŚCIÓŁ, CHYBA MACIE WSRÓD KSIĘŻY JAKIEŚ CIEKAWE KREATYWNE OSOBOWOŚCI, KSIĘŻY Z JAJAMI, A NIE SAME PRZEWRAŻLIWIONE CIOTY.
NIE PRZEPRASZAĆ TYLKO WZIĄĆ SIĘ DO ROBOTY.
PROMOCJA KOŚCIOŁA, REKLAMUJCIE KSIĘŻY Z JAKIMIŚ POZYTYWNYMI OSIĄGNIĘCIAMI.
Krótkie zapytanie do googla i mamy:
Skandal w świętokrzyskiej policji. Funkcjonariusz z posterunku w Nagłowicach aresztowany, bo współżył z nieletnią. Jego ofiarą miała paść gimnazjalistka z gminy Oksa. W województwie świętokrzyskim dnia 13 marca 2009 roku zatrzymano policjanta podejrzanego o pedofilię. Funkcjonariuszowi postawiono mocne zarzuty czynów lubieżnych wobec osoby poniżej 15-ego roku życia. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Sławomir Mielniczuk potwierdził, że funkcjonariuszowi postawiono zarzut czynów lubieżnych wobec osoby poniżej 15-ego roku życia. Pracujący w wydziale prewencji komendy w Jędrzejowie 36-letni policjant został aresztowany na dwa miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia. Na poczatku płci dziecka molestowanego seksualnie nie ujawniono, jednak w kolejnych doniesieniach podano, że chodzi o dziewczynkę. W policji nie ma w zasadzie procedur eliminujących podczas naboru do służby osób o skłonnościach pedofilskich. Szacunkowo na 100 tysięcy policjantów może statystycznie pełnić służbę nawet 4 do 6 tysięcy osób skłonnych do molestowania lub wykorzystywania dzieci. W praktyce molestowane dzieci i ich rodzice dotąd przechodzili prawdziwą gehennę policyjnych procedur, kiedy zgłaszano pedofilię.
Karę roku więzienia wymierzył w środę 1 kwietnia 2009 sąd byłemu policjantowi z Wąbrzeźna w woj. kujawsko-pomorskim za molestowanie seksualne kobiet. Funkcjonariusz zatrzymywał je pod pozorem konieczności przeszukania. Trzy z poszkodowanych to dziewczęta w wieku od 13 do 16 lat. Ze względu na dobro poszkodowanych kobiet proces toczył się za zamkniętymi drzwiami, a uzasadnienie wyroku utajniono. Sąd w Golubiu-Dobrzyniu uznał za udowodnioną większość zarzutów stawianych byłemu policjantowi. Prokuratura zarzucała Leszkowi B., iż czterokrotnie molestował zatrzymane młode kobiety. Trzy poszkodowane to dziewczęta w wieku od 13 do 16 lat.
Na 5 lat może trafić do więzienia 24-letni policjant z Torunia. Wąbrzeska prokuratura oskarża go o molestowanie kobiety i dwóch dziewczynek. W jego komórce znaleziono też pornograficzne zdjęcia dzieci. Policjant od stycznia pracował w wydziale prewencji policji w Toruniu. - Zarzuty dotyczą molestowania dwóch dziewczynek i jednej kobiety - mówi Wanda Granda z Prokuratury Rejonowej w Wąbrzeźnie. Prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy. W trakcie przeszukania w jego komputerze i telefonie znaleziono pornograficzne zdjęcia dzieci. Policjant trafił na trzy miesiące do aresztu. Za przekroczenie uprawnień grożą mu trzy lata więzienia. Za tzw. inną czynność seksualną może trafić za kratki nawet na pięć lat.
Funkcjonariusz Krzysztof J., policjant z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, nie tylko miał w komputerze pornografię z udziałem dzieci, ale też molestował seksualnie co najmniej dwóch chłopców. Mężczyzna od sierpnia 2007 jest zawieszony w obowiązkach policjanta, wkrótce stracił też pracę w policji.
Sierżant Michał G., podejrzany o molestowanie nastolatki, po trzech miesiącach aresztu wyszedł na wolność w dniu 25 lipca 2007. Według Sądu Rejonowego w Lublinie, doszło do tego, bo prokuratura już zbyt długo prowadzi jego sprawę. Policjant Michał G. został aresztowany na trzy miesiące. W tym czasie prokuratura powinna zakończyć śledztwo. Nie zdołała tego zrobić. Musiała więc wystąpić do sądu o przedłużenie aresztu. Według przepisów, sąd taką decyzję podejmuje, jeśli prokurator przekonująco uzasadni, że w ciągu trzech miesięcy skończenie sprawy nie było możliwe, bo np. było wielu świadków do przesłuchania. - Żaden z takich powodów nie został podniesiony - mówi sędzia Marcin Protasiewicz, przewodniczący IX Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Lublinie. - Prokurator uzasadniał przedłużenie aresztu tym, że trzeba wykonać tylko standardowe czynności procesowe.
Decyzją Sądu Rejonowego w Bydgoszczy dnia 12 listopad 2007 roku aresztowano na dwa miesiące 41-letniego policjanta z Krapkowic, który molestował 12-letnią dziewczynkę. Funkcjonariusz, podczas przebywania w Bydgoszczy zwabił dziewczynkę do jednego z tamtejszych hoteli, gdzie - jak ustalono - doprowadził ją do poddania się "innej czynności seksualnej".
W pracy był wyróżniającym się oficerem, który odnosił sukces za sukcesem. Ale w domu molestował 13-letnią córkę - tak uważa prokuratura na podstawie mocnych dowodów. Dziecko długo milczało, ale wreszcie poskarżyło się matce. Kiedy rozpoczęło się śledztwo, policjant odszedł ze służby. Został aresztowany 15 czerwca 2007 roku. Śledztwo wszczęto w kwietniu 2007, kiedy matka molestowanej 13-letniej dziewczynki zauważyła, że z córką dzieje się coś złego - pisze na swej stronie internetowej tygodnik "Newsweek". Nastolatka miała przyznać wówczas, że jest molestowana przez ojca. Przesłuchania w obecności biegłego psychologa potwierdziły, że nie konfabuluje.
http://uwaga.tvn.pl/421219,,byly_policjant_i_pedagog_oskarzony_o_pedofilie,wideo_detal.html
Sławomir G., 46-letni funkcjonariusz z Mroczy, a jednocześnie społeczny kurator, jest podejrzany o molestowanie 15-letniego gimnazjalisty. Policjant został aresztowany na trzy miesiące - informują lokalne media.
Policjant Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku usłyszał zarzut dokonania "innej czynności seksualnej" na dziewczynie, która nie miała skończonych 15 lat - informuje Kontakt24.tvn24.pl
Mały, miły domek letniskowy w Wygoninie pod Kościerzyną (woj. pomorskie). To tutaj oficer z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku molestował 14-letnią upośledzoną dziewczynkę. Trafił do aresztu na trzy miesiące. Mimo że przyłapano go na gorącym uczynku, nie przyznaje się do winy!