• Sukcessss
    04.04.2013 15:40
    Nie ma to jak zareklamować nieetyczną reklamę. Brawo geniusze
  • la
    04.04.2013 15:44
    Wg prawa kanonicznego zakonnica nie jest osobą duchowną.
  • Kaminski
    04.04.2013 16:08
    głupota. ta reklama nikogo nie obrażała. ktoś chyba naprawdę narzeka na brak zajęć, skoro się czepia takich reklam i jeszcze zgłasza to do Komisji Etyki... A, że pokazano zakonnicę? Co z tego, gdyby pokazano budowlańca, profesora, polityka, lekarza to też by naruszało kodeks branżowy? Już nie bądźcie tacy wrażliwi na swoim punkcie, jak ci -za przeproszeniem- geje...
  • gut
    04.04.2013 16:08

    Amerykańska sentencja (USA): "Ludzie często przyznają się do barku pamięci, lecz nigdy do braku rozsądku".

  • poodel
    04.04.2013 16:10
    Szkoda, bo mnie osobiście reklama przypadła do gustu. Rzadko kiedy w przestrzeni publicznej pojawiają się osoby, które chwalą się swoim życiem modlitewnym.
  • cls
    04.04.2013 16:20
    A co jest złego w zakonnicy w reklamie? Nie była roznegliżowana, czego nie brakuje w innych reklamach. Mi się ta reklama podobała. Komisja etyki chyba celowo chce wywołać oburzenie na katolików, że cenzurują reklamy.
  • toms
    04.04.2013 16:21
    a mi się ta reklama podoba. Na pierwszy miejscu modlitwa i o to chodzi
  • Jaahquubel
    04.04.2013 16:25
    Jaahquubel
    Komisja Etyki uznała tę reklamę za nieetyczną chyba po to, żeby "katole" się jej (Komisji, nie reklamy) nie mogli czepiać, że nic nie robi, a to po to, żeby znów kto inny mógł bezkarnie reklamować oranżadę silikonowym biustem, żartowaniem ze spowiedzi etc.

    "bezpodstawnie wykorzystywały autorytet osoby duchownej"?
    To jest cień problemu. Reklamy leków, suplementów i kosmetyków kiedyś pokazywały "lekarzy" (czyt.: aktorów w rolach lekarzy), ale tego zakazano, żeby nie robić ludziom wody z mózgu. Teraz w co drugiej reklamie mamy "pana profesora/panią profesor". Dziedziny nie podano, ale pewnie chodzi o medycynę lub farmację. I to jest bezczelne wykorzystywanie autorytetu, nie jakiejś osoby, a stanowiska, zawodu zaufania publicznego. I problem prawdziwy.
    To, że zakonnica nie może być fachowcem od robienia zakupów, to nam wmawia popkultura, w filmach i dowcipach ukazująca zakonnice jako ofermy przeniesione wehikułem czasu ze średniowiecza.

    Dzień od modlitwy, a zakupy od Ceneo?
    Ja też, tyle że równolegle z Ceneo otwieram też Skąpca i Nokaut, i co z tego?
  • Zakonnica
    04.04.2013 16:29
    Jako osoba zakonna nie widzę nic w tym złego. Sama robię zakupy w necie ale ceneo odradzam :)
  • Eliza
    04.04.2013 16:49
    nie widzę w tej reklamie nic gorszącego, z kolei w reklamie Red Bulla jak najbardziej: http://www.youtube.com/watch?v=bDGXgtsHXwM
    tak jak napisał mój przedmówca: uznano za nieetyczną pierwszą lepszą reklamę, żeby potem "nie było, że nic nie robimy"
  • akan
    04.04.2013 16:58
    Jest wiele gorszych reklam z wykorzystaniem wizerunku zakonnicy - poniżających czy wręcz obrzydliwych, ale jakoś nie widziałam jeszcze, żeby Komisja Etyki Reklamy jakoś na nie zareagowała. A o co to całe halo w tym przypadku? To tak jakby przyczepić się do dawnej reklamy RMF FM, w której siostry zakonne wykonywały codzienne obowiązki, tańcząc sobie przy muzyce. Czyli trzeba by uznać, że zakonnica normalnym człowiekiem nie jest. Nie wolno jej słuchać muzyki ani robić zakupów, a przez Ceneo to już w ogóle. Nie rozumiem tej decyzji.
  • gosc-i-mira
    04.04.2013 17:10
    Mnie przede wszystkim sama zakonnica sie nie podaoba. Z daleka widac ze to przebieraniec. A skoro tak to zakupy w Ceneo tez sa nie pewne. Napewno nie zaczynalabym z nimi zakopow. A stroj zakkonny tak pasuje do tej modelki, jak do zlotej rybki buty.
  • FotoSnayper
    04.04.2013 17:10
    Bardzo ładna ta "Siotrzyczka" szkoda że niema takich w mojej parafii ;(
  • FotoSnayper
    04.04.2013 17:15
    Z taką "Siostrą" to nawet i do piekła!
  • Mateusz
    04.04.2013 17:22
    Osobiście uważam, że reklama nie godzi specjalnie w uczucia osób wierzących, przynajmniej w moje. Myślę, że do pewnych spraw warto mieć zdrowy dystans, natomiast dużo więcej złego dla sfery duchowej przynoszą reklamy pełne seksu, które są przecież na porządku dziennym i nikt nie widzi tu niestety naruszenia jakiejś publicznej moralności
  • belladea
    04.04.2013 18:25
    belladea
    ...w tej reklamie jest tak: "pielgrzymkę zaczynam od pakowania (i pani habicie wkłada ciężarek do ćwiczeń do koszyka) a zakupy od Ceneo... dla mnie osobiście jest to zakłamanie i swego rodzaju drwina...
  • Hermes
    04.04.2013 18:59
    Według mnie ta reklama jest po prostu absurdalna. Owszem widuję często zakonnice w sklepach, może to jest ich kobieca natura, że lubią chodzić pomiędzy ciuchami. Jednak mnie tego typu reklama nie przekonuje. Dlaczego? Ponieważ tym wizerunkiem ogranicza swoją ofertę tylko do spraw kościelnych, czy religijnych.
  • mkg
    04.04.2013 19:49
    Gościu... Nie cenzuruj. Przed godz. 16 był odnośnik w artykule do sondy, której wynik mocno wskazywał na brak negatywnych odczuć tej reklamy. Czyżby jej wynik nie pasował do wizerunku GN??
  • Agnieszka
    04.04.2013 22:30
    a to ciekawe...
    mi ta reklama się akurat podobała...
    wydaje mi się, że krzywdy dla stanu zakonnego nie robiła....
    a widok siostry zakonnej na wielu bilboardach w Wwie mógł sprzyjać również religijnej refleksji....
  • D Y R E K T O R
    05.04.2013 07:39
    Reklama jak wiele innych płytkich chwytów marketingowych. Na ludziach głęboko wierzących nie zrobi żadnego wrażenia i nie zachwieje ich wiary. U ludzi słabej wiary, może powodować nadmierną, niepotrzebną nadpobudliwość i poczucie zagrożenia. Pozdrawiam.
  • SEB
    05.04.2013 13:00
    To może skoro tum tokiem myślenia idziemy to od razu pozew o naruszenie autorytetu służb mundurowych skoro policjant też reklamuje Ceneo??? Chyba grupa Monthy Pythona skierowała doniesienie, bo nie sądzę żeby zrobił to ktoś "na poważnie"
  • waldi
    05.04.2013 16:29
    Niektórzy pytają: co jest złego w tej reklamie. Złe jest to, że wartości wyższe (życie kontemplacyjne, modlitewne skupienie) służą jako środek do reklamowania wartości niskich jakimi są różne sklepowe produkty. Zło moralne polega na odwróceniu hierarchii wartości. Wartości duchowe, które są wyższe, służą wartościom niższym, produktom konsumpcyjnym. W taki to inteligentny sposób niejako podświadomie wytwarza się u odbiorcy reklamy skłonność do traktowania rzeczy duchowych jako coś mało ważnego, wręcz trywialnego, jako jedno z dóbr konsumpcyjnych. Ot, jeden jeden lubi kiełbasę drugi lubi modlitwę. Wszystko w jednym kociołku.
  • saherb
    07.04.2013 16:09
    Mnie nie podoba się druga część słowna tej reklamy. Zakonnica ślubuje czyśtość, UBÓSTWO i poszłuszeństwo. Dlatego przedstawianie zakonnicy robiącej zakupy robi z niej jakąś chytrą i chciwą materialistkę i nie powinno mieć miejsca.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg