• Były
    12.04.2018 10:16
    do zmiany nauczania nie dąży , tylko do zmiany praktyki
  • podaję nick
    12.04.2018 10:37
    Synod rodzin też miał niczego nie zmieniać i dotyczyć małżeństw, a zajął się Komunią dla rozwodników.
  • xmat
    12.04.2018 12:27
    Audytorzy spośród niewierzących... Audytor to ktoś, kto dokonuje audytu, czyli badania przedmiotu audytu pod względem zgodności z określonymi standardami, wzorcami, przepisami prawa, normami lub przepisami wewnętrznymi organizacji. Pytam zatem co mają wnieść niewierzący do audytu nauczania Kościoła katolickiego? Patrząc na to jak przebiegał niedawno zakończony presynod młodzieży (szkoda, że GN wówczas nie wspominał o tym ważnym wydarzeniu z życia Kościoła, a na presynodzie dużo się działo, ale rozumiem, referowano wtedy codziennie skoki narciarskie bo czytelnicy czekali) -można się spodziewać wszystkiego.
  • gosc
    12.04.2018 12:29
    Nie dąży, ale je zmieni, bo takie jest zapotrzebowanie społeczne wśród tzw katolików krajów zachodnich
  • gosc
    12.04.2018 14:40
    Trudno się dziwić nieufności ludzi po przebojach z synodem o rodzinie i ruchach wokół Humanae Vitae w Watykanie.
  • gosc
    12.04.2018 14:43
    Nie zmieni się Humanae Vitae, tylko jej interpretacja.
  • t.
    12.04.2018 14:49
    Nie będzie chodziło o zmianę nauki Kościoła ws. antykoncepcji, tylko o duszpasterskie towarzyszenie tym, dla których stosowanie metod naturalnych jest niewykonalne.
    • nick zajęty
      12.04.2018 17:39
      "Odpowiedzialne rodzicielstwo może zobowiązać małżeństwo do stosowania sztucznej kontroli urodzeń – przekonuje niedawno powołany członek Papieskiej Akademii Życia, włoski teolog moralny ks. prof. Maurizio Chiodi. Duchowny oparł swoją teorię na adhortacji apostolskiej papieża Franciszka na temat rodziny - Amoris laetitia.

      Włoch wygłosił publiczny wykład na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie 14 grudnia. Mówił wówczas: „​Są okoliczności – odnoszę się do rozdziału ósmego Amoris laetitia – wymagające zastosowania antykoncepcji ze względu na odpowiedzialność”. Tyle w temacie. Jest już pozamiatane. Przewiduję koeljność następującą: synod -> adhortacja -> decyzje lokalnoch episkopatów -> "innej interpretacji nie ma" -> polscy biskupi pracują nad wytycznymi, pracują, pracują.
  • LUkSad
    12.04.2018 16:05
    Nie trzeba zmieniać ani podejścia, ani interpretacji. Trzeba więcej ufać Duchowi Świętemu i odczytywać jego znaki! Klucz polega na "wzrastaniu" wraz z nauką Kościoła i Słowem Bożym.
  • Marek Gość
    12.04.2018 17:41
    Czy słyszeliście o aferze na "pre-synodzie", polegającej na zafałszowaniu opinii młodych przesyłanych elektronicznie. Duża część prosiła o szerszy dostęp do Mszy Trydenckiej oraz o jasno formułowany przekaz wiary. Zbierający dane i opracowujący raport napisał, że młodzież chce "bardziej nabożnej liturgii".
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg