• Stanis
    26.02.2018 17:12
    Jak nie obmawiać i nie osądzać, skoro stale polecają nam wypowiadać się na temat drugich przy rozmaitych urnach wyborczych i powierzać im ważne stanowiska w społeczeństwie i w Kościele.
    Czy można glosować bez wiedzy o człowieku?
    Czy można coś o nim wiedzieć bez obmawiania, które kiedyś p. Franciszek nazwał grzechem ciężkim? Nie oczernianie ale obmawianie!
    Poradźcie mi!
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg