W każdym systemie mafijnym biedni są materiałem jednorazowego użytku,
Papież ponownie zwraca uwagę na katastrofę humanitarną, jaka rozgrywa się w dżungli Darién
Mówiąc też o trwających konfliktach, prosił o wysiłki na rzecz negocjacji, by zakończyć wojny.
Lepiej by zrobił, gdyby odwołał wezwanie, żeby przyjmować wszystkich "uchodźców" i dobrych i złych. Tak samo, dobrze by zrobił, gdyby odwołał wezwanie, żeby każda parafia przyjęła "uchodźców". W swoim zapędzie posunął się nawet tak daleko, że za "uchodźców" uznał tych, którzy migrują ze względu na biedę lub zanieczyszczenie środowiska(!). Czyli każdy powód dobry, a my mamy tych "uchodźców" przyjmować bez ograniczeń i pozwolić się nawet pozabijać.
To się oczywiście odbija i u nas. Ostatnio abp Gądecki na Jasnej Górze wygłosił kazanie do tłumów słuchaczy RM. W kazaniu apelował o przyjmowanie migrantów. Powtórzył absurdalne wezwanie Bergoglio, żeby każda parafia ich przyjęła. Nawet nie próbował uzasadnić tego wezwania na gruncie Ewangelii i katechizmu. Ot taki nowy dogmat.
Może teraz wyjaśni nam, czemu taki los chce nam zgotować??? Jakim prawem to robi?
Podobne pytanie do bpa Zadarko, który chce zmieszczenia cywilizacji chrześcijańskiej poprzez tzw. społeczeństwo otwarte (mówił o tym w wywiadzie dla "Laboratorium Więzi") i masową imigrację. Jakim prawem to robi? Stanowisko biskupa do tego nie upoważnia.
Jak mówi pismo, pasterz z ludu jest wzięty i do ludu posłany. Niestety niestety czasem jest jednak ani z ludu ani dla ludu.
I odpowiedź jak zwykle ta sama: NIGDZIE!!!
Co jeszcze musi się stać, żeby ludzie pojęli, że bez powrotu do Boga nie ma żadnego bezpieczeństwa a szatan i jego narzędzia będą się panoszyć coraz bardziej! Otóż nie pojmą, bo nikt im już tego nie mówi...
"Dzieląc się waszymi doświadczeniami w niesieniu tego krzyża, aby pozbyć się z waszych serc niemocy, która wprowadza w życie zgorzknienie, ważne jest, aby czynić to podczas waszych spotkań. Chrześcijanie trzymając w ręku Biblię, muzułmanie w ręku z Koranem. Wiara, którą wszczepili wam wasi rodzice zawsze pomoże wam iść dalej."
CZYJA zbrodnia, CZYJE szaleństwo, CZYJA nienawiść, CZYJ terroryzm? Bez dopowiedzenia tego wypowiedź jest mętna. Poprawniactwo polityczne.
"Wyrażamy w imieniu papieża Franciszka zaniepokojenie i solidarność z cierpieniem ofiar i z całym narodem francuskim W DNIU, KTÓRY MIAŁ BYĆ DNIEM WIELKIEGO ŚWIĘTA"
I tu już rzecznik Watykanu odleciał w kosmos, nazywając rzeź chrześcijan "wielkim świętem", znowu w imię poprawniactwa politycznego.
Narody bez Boga staną się wybranym przez samego Boga biczem karzącym ludzkość, jeśli my przez modlitwy i Sakramenty święte nie wywołamy łaski ich nawrócenia«.
W/w słowa przekazała s.Łucja ojcu Fuentesowi podczas spotkania w 1958 roku. To tak w nawiązaniu do tego, że papież mógłby wezwać przy tej tragicznej sytuacji do nawrócenia.
Jezus mówi: "...Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle!"
(niepotrzebne skreślić)
a) "W najbardziej kategoryczny sposób potępiam każdy przejaw zbrodniczego szaleństwa, nienawiści, terroryzmu i każdy atak na pokój. Wyrażam zaniepokojenie i solidarność z cierpieniem ofiar i z całym narodem".
b) "«Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
O Panu Bogu ani słowa... Tak jakby wyrazy oburzenia wyrażał Wielki Mistrz lokalnej loży.
Buonanotte!