Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.
Kolega saherb również nie wie o tym że o zmarłych mówi i pisze się albo dobrze albo w ogóle.
Jest taka ludzka maksyma że o zmarłych źle się nie wspomina!
Jeżeli cie to razi - najwyższy czas żebyś coś z sobą poczynił !!
Tu nie czas i miejsce na takie komenatarze!!
coś wiesz, o czym nikt nie wie!
widziałem Jej akty (śliczne!), ale o pornografii nie słyszałem.
chyba, że nie odróżniasz jednego od drugiego.
jeśli tak, to dla Ciebie historia sztuki musi być strasznie przesiąknięta pornografią - te wszystkie Maye Goi, te modelki Degasa, Olimpie Maneta - aż strach pomyśleć jak Ty cierpisz w muzeach!
(zresztą, jak się wie, jakie były pierwsze reakcje na obrazy impresjonistów, to nic nie dziwi. Kruchta wiecznie żywa!)
Czy to, ze pojednala sie z Bogiem nie jest laska wyproszona przez sw s.Faustyne?
BOG JEST PELEN MILISIERDZIA DLA KAZDEGO KTO TEGO PRAGNIE.
KTO CHCE POWROCIC DO ZRODLA.
Wieczne odpoczywanie daj duszy jej Panie.
aby dobry Bóg uchylił Jej Nieba !
Dlaczego tak się dzieje? dla czyżby dla pięniedzy .........
Nie wierzysz w spowiedz? nie wierzysz w odpuszczenie grzechów , np związanych z rozbieraną sesją? "niech pierwszy rzuci kamień ten, który jest bez winy" Jesteś bez grzechu? Bóg juz dawno wybaczył jej błędy z przeszłosci.I nam też.Uwierz w to.Uwierz w akt pokuty bo żal czytać takie komentarze.Pozdrawiam
wiemy, że Pan Bóg okazuje swoje miłosierdzie, ale trzeba jasno powiedzieć, że ludzie szukają przykładu i autorytetu. Dziś polscy celebryci z mediów przeważnie laickich są lansowani jako wzór do naśladowania. Jean Paul Sartre był bożyszczem filozoficznym i duchowym młodzieży francuskiej, która zrobiła rewolucję "wszystko mi wolno" 1968 r., a na koniec stwierdził z sarkazmem wobec tych, których był mentorem: "głupi ten, kto wierzył i zachwycał się moją rzekomo filozofią".
Dla mnie piękny był ten jej wywiad z lutego, że chodzi na kawę z Panem Bogiem, spodobał mi się wtedy bardzo.
MYślę również, że przez chorobę na ziemi też można odpokutować swoje grzechy, zwłaszcza gdy cierpienie tak wielkie.
Bóg daje każdemu czas, Ania dobrze go wykorzystała w czasie choroby, myślę że najlepiej jak się dało.
Ja wierzę, że ona osiągnie zbawienie.
Wielki żal przede wszystkim jej dzieci i rodziny, oni potrzebują dużo modlitwy i sił a Ania potrzebuje modlitwy za swoją duszę.
A co doniektórych forumowiczów - o zmarłych mówi się dobrze albo WCALE, milczenie jest złotem. A grzeszny jest każdy bez wyjątku.
Za to, niestety, my chętnie oceniamy, czujemy się lepsi - my tak byśmy nie postąpili z pewnością na jej miejscu, tego grzechu byśmy nie popełnili, tego błędu też byśmy uniknęli - wytykamy i osądzamy.. Niby ciesząc się, że ktoś się nawrócił, ale szpilę wbić trzeba, prawda?
Najważniejsze jest to, że się nawróciła, przyjęła sakramenty, to wielka radość dla Nieba, ale i dla nas. Pozostaje tylko modlitwa za Anię i jej bliskich.
Kolega saherb i ABC to świadkowie prawdy ale tylko tej która pasuje im i GN :))