Do jego grobu przybywają narody

Benedykt XVI, 19 grudnia 2009

publikacja 03.11.2010 13:28

Orędzie Benedykta XVI z okazji inauguracji Roku Jakubowego

Do jego grobu przybywają narody Rafael Martinez / CC 2.0

Do Jego Ekscelencji Juliana Barrio Barrio
Arcybiskupa Santiago de Compostela



1. Z okazji otwarcia Drzwi Świętych, która to uroczystość zapoczątkowuje Jubileusz Jakubowy 2010, przesyłam serdeczne pozdrowienia Waszej Ekscelencji i wszystkim uczestnikom tej wspaniałej ceremonii. Pozdrawiam też pasterzy i wiernych tego lokalnego Kościoła, który, poprzez swój długowieczny związek z apostołem Jakubem, sięga swymi korzeniami Ewangelii Chrystusowej i ofiarowuje ten duchowy Skarb swoim synom, pielgrzymom z Galicji, z innych miejsc Hiszpanii, z całej Europy oraz z najbardziej odległych stron świata.

Ten uroczysty akt otwiera specjalny czas łaski, przebaczenia, i - jak mówi tradycja – czas „wielkiego odpuszczenia”. Dla wierzących jest to szczególna okazja do zastanowienia się nad swoim powołaniem do życia w świętości, do „zanurzenia się” w Słowie Bożym, które oświeca i pobudza do odpowiedzi. Jest to czas, aby wierni rozpoznali Chrystusa, który wychodzi na ich spotkanie, towarzyszy im w trudach przemierzania świata oraz oddaje się im osobiście przede wszystkim w Eucharystii. Również ci, którzy nie mają wiary, albo pozwolili jej uwiędnąć, będą mieli szczególną możliwość, otrzymania tego daru od „Tego, który każdego człowieka oświeca, aby ostatecznie posiadł życie” (Lumen Gentium, 16).

2. Santiago de Compostela wyróżnia przede wszystkim to, że od zamierzchłych czasów jest metą dla pielgrzymów, którzy swymi krokami wyznaczyli drogę mającą w swej nazwie imię Apostoła. Do jego grobu przybywają narody z przeróżnych stron Europy, aby odnowić i umocnić swą wiarę. Droga ta  obsiana jest wieloma dowodami gorącej wiary, pokuty, gościnności,  a także pamiątkami kultury i sztuki, które to w sposób wyrazisty mówią nam o duchowych korzeniach Starego Kontynentu.
Hasło tego nowego  Roku Jubileuszowego: Pielgrzymując ku światłu, jak również napisany na tę okazję list pasterski: Pielgrzymi wiary i świadkowie Chrystusa Zmartwychwstałego, nawiązują de tej tradycji pielgrzymowania. Na nowo czynią z niej ewangeliczne wezwanie dla mężczyzn i kobiet, przypominając, że zarówno istota Kościoła jak i bycie chrześcijaninem na tym świecie, mają charakter peregrynacji (cf. Lumen Gentium, 6.48-50). Podczas Drogi1 można oddawać się kontemlacji nowych horyzontów, refleksji, które skłaniają człowieka do zrewidowania ciasnoty własnej egzystencji, ale też niezmiernej wielkości, jaką posiada on wewnątrz i na zewnątrz siebie. W ten sposób Droga przygotowuje go do pójścia za autentycznym pragnieniem swego serca. Pielgrzym, otwarty na transcendencję oraz na to, co niespodziewane, pozwala, aby Słowo Boże pouczało go, a w ten sposób oczyszcza swoją wiarę z przywiązań i nieuzasadnionych lęków. Tak samo uczynił Zmartwychwstały  Pan z uczniami, którzy zatrwożeni i zniechęceni szli do Emaus. Kiedy do słów  Pan dołączył gest łamania chleba, wtedy oczy im się otworzyły (Łk 24,31) i poznali Tego, którego zaliczali do martwych. Wtedy też doszło do osobistego spotkania z Chrystusem, który żyjąc na wieki, stał się częścią ich życia. W owym momencie, ich pierwszym i najbardziej gorący zamiarem jest ogłosić i  zaświadczyć wobec innych o tym co się wydarzyło (Łk 24,35).
Proszę gorąco Pana o to, aby towarzyszł pielgrzymom, dał się im poznać i wstąpił w ich serca, aby mieli życie i mieli je w obfitości (Jn 10,10). Taka  jest prawdziwa łaska Drogi, której czysto fizyczne przemierzanie nie pozwala osiągnąć celu, który ma wymiar duchowy i sprawia, że pielgrzymi stają się wobec innych świadkami tego, że Chrystus żyje i jest dla nas nieprzemijającą nadzieją zbawienia. W tej archidiecezji, wraz z wieloma innymi organizacjami kościelnymi podjęto różne inicjatywy duszpasterskie, aby ułatwić osiągnięcie tego nadrzędnego celu pielgrzymowania do Santiago de Compostela, celu, który ma charakter duchowy, chociaż w niektórych przypadkach próbuje się go ignorować bądź zafałszować.
 

 

3. W obecnym Roku Świętym, w połączeniu z Rokiem Kapłańskim, szczególna  rola przypada prezbiterom, u których duch gościnności oraz oddania się wiernym i pielgrzymom powinien być wyjątkowo hojny. Sami będąc pielgrzymami, wezwani są do służenia swym braciom, ofiarowując im jako ludziom Słowa Bożego i tego, co święte, życie w Bogu (Na Międzynarodowy Kapłański Dzień Skupienia w Ars, 28.09.2009). Zachęcam więc kapłanów tej archidiecezji oraz tych wszystkich, którzy przyłączą się do nich podczas tego Jubileuszu, również duchownych, przez których diecezje przechodzi Droga, aby hojnie szafowali sakramentami Pojednania i Eucharystii, bowiem przebaczenie i spotkanie z żywym Chrystusem są w Roku Świętym szczególnie ważne, najbardziej cenione i poszukiwane.

4. Korzystając z okazji wyrażam też moją szczególną więź z pielgrzymami którzy przybywają i będą przybywać do Santiago. Zachęcam ich, aby gromadzili te wszystkie sugestywne doświadczenia wiary, miłości i braterstwa, na które trafiają podczas swej wędrówki. Zachęcam też, aby przeżywali Drogę przede wszystkim wewnętrznie, pozwalając, by wezwanie Pana przeniknęło do serca każdego z nich.  Tylko ten sposób, przy Portyku Chwały2, będą mogli z radością i stanowczością powiedzieć: „Wierzę”. Proszę też pielgrzymów, by w swej nieustannej modlitwie nie zapominali o tych, którzy nie mogli im towarzyszyć, a mianowicie o członkach ich rodzin, przyjaciołach, chorych i potrzebujących, o emigrantach, o słabych w wierze i o ocałym Ludzie Bożym i jego Pasterzach.

5. Wyrażam moją serdeczną wdzięczność Archidiecezji Santiago, Władzom i wszystkim, którzy z nimi współpracowali w przygotowaniu tego Jubileuszu Jakubowego, również woluntariuszom i każdemu, kto przyczynia się do jego pomyślnego rozwoju. Powierzam duchowe owoce tego Roku Świętego naszej Matce Niebiańskiej, Dziewicy Pielgrzymującej3 oraz Apostołowi Jakubowi, „przyjacielowi Pana”, udzielając wszytkim Apostolskiego Błogosławieństwa.


Watykan, 19 grudnia 2009.