W hołdzie św. Jadwidze Królowej Polski

publikacja 10.10.2010 00:00

Kanonizacji Królowej Jadwigi dokonał Jan Paweł II podczas uroczystej Mszy św. na krakowskich Błoniach w dziewiątym dniu pobytu w Ojczyźnie w obecności około 1,5 miliona wiernych z całej Polski. Kanonizacja Królowej zbiega się z 600-Ieciem założenia Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Jagiellońskim

Msza św. kanonizacyjna

Tłumy krakowian i przybyszów z całej Polski od wczesnego rana przybywały na krakowskie Błonia na kanonizacyjną Mszę św. Przybyła także 60-tysięczna grupa członków Ruchu Światło-Życie, a wśród licznych gości honorowych byli rektorzy wszystkich wyższych uczelni oraz burmistrzowie Wilna i Budapesztu. Ocenia się, że w uroczystości uczestniczyło około 1,5 miliona wiernych. Uroczystą Liturgię odprawił Jan Paweł II wraz z 85 biskupami i 300 księżmi. Była to pierwsza w historii naszego państwa kanonizacja mająca miejsce na ziemiach polskich. O dokonanie kanonizacji poprosił Ojca Świętego kard. Alberto Bovone, proprefekt Kongregacji ds. Świętych. Metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski przedstawił sylwetkę nowej Świętej.

Ojciec Święty stwierdził w homilii, że o ile przed kilku laty najważniejszym zadaniem krajów świata było jak najlepsze odkrycie i wykorzystanie przestrzeni własnej wolności, o tyle teraz Bóg stawia nowe zadanie: miłować i służyć czynem i prawdą. To właśnie postać św. Jadwigi Królowej uczy takiego korzystania z daru wolności. Papież wezwał do refleksji, czy prawda w Polsce jest szanowana. „Zastanawiajmy się nad »polską prawdą«. Rozważajmy, czy jest szanowana w naszych domach, w środkach społecznego przekazu, urzędach publicznych, parafiach. Czy nie wymyka się niekiedy ukradkiem pod naporem okoliczności? Czy nie jest wykrzywiana, upraszczana? Czy zawsze jest w służbie miłości?" Jan Paweł II zaapelował także do Polaków, aby zastanowili się nad swoim postępowaniem - „Zastanawiajmy się nad »polskim czynem«. Rozważajmy, czy jest podejmowany roztropnie? Czy jest systematyczny, wytrwały? Czy jest odważny i wielkoduszny? Czy jednoczy, czy też dzieli ludzi? Czy nie uderza w kogoś nienawiścią albo pogardą? A może tego czynu miłości, polskiego, chrześcijańskiego czynu jest zbyt mało?".

Przedstawiając w szerokim zarysie postać św. Jadwigi, Jan Paweł II podkreślił, że za jej sprawą dopełniło się dzieło ewangelizacji Europy, aby potem Stary Kontynent mógł podjąć ewangelizację innych krajów i kontynentów na całym świecie. Za najważniejszy rys życia św. Jadwigi, a zarazem miarę jej wielkości uznał Papież ducha służby Chrystusowi i powierzonemu jej ludowi. Ożywiała religijną i Kulturalną współpracę między narodami, a jej wrażliwość na krzywdy społeczne wielekroć była sławiona przez poddanych.

Istotnym elementem jej szerokiej działalności była służba na rzecz kultury, a szczególnie edukacji. Papież podkreślił, iż Jadwiga miała świadomość, ze „wiara potrzebuje kultury i kulturę tworzy, że żyje w przestrzeni kultury". Dlatego przykładała wielką wagę do rozwoju kultury, zakładając m.in. Uniwersytet Jagielloński.

 

Pozdrowienia dla Ruchu Światło-Życie

Po Mszy św. kanonizacyjnej św. Jadwigi Królowej, Ojciec Święty odmówił na Błoniach krakowskich modlitwę Anioł Pański, w trakcie której zwrócił się z pozdrowieniem do Ruchu Światło-Życie. Papież wyraził swoją radość z licznie zgromadzonej młodzieży. Podkreślił również, że szczególną okolicznością do zatrzymania się przy ludziach młodych jest 25-lecie powstania Ruchu Światło-Życie. „Uczestniczyłem w tym doświadczeniu i uczestniczyłem całym sercem" - powiedział Jan Paweł II, przypominając, że jako biskup odwiedzał wraz z ks. Franciszkiem Blachnickim grupy oazowe podczas rekolekcji w różnych miejscach archidiecezji krakowskiej. Ojciec Święty wspomniał również, że jako biskup bronił ruchu oazowego przed zagrożeniami pochodzącymi od ówczesnych służb bezpieczeństwa, a w 1973 r. zawierzył ten Ruch Niepokalanej Matce Kościoła. „W modlitwie Anioł Pański pragnę podziękować Niepokalanej za to dzieło, które niewątpliwie przyczyniło się do zwycięstwa - zgodnie ze słowami wielkiego kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski: Zwycięstwo jeśli przyjdzie, będzie to zwycięstwo przez Maryję" - podkreślił Ojciec Święty.

Na zakończenie Jan Paweł II ukoronował wizerunek Matki Bożej Kozielskiej. Papież przypomniał, że ta płaskorzeźba została wykonana w obozie jenieckim przez żołnierzy, którzy - niemal wszyscy - zginęli w Katyniu. Ojciec Święty poświecił także korony dla innych wizerunków Matki Bożej, min. z Cieszyna i Trzebini.

Rano Papież spotkał się z premierem rządu RP Włodzimierzem Cimoszewiczem w sali audiencyjnej pałacu arcybiskupiego w Krakowie.

Posłanie do biskupów

W czasie obiadu z Papieżem, w pałacu arcybiskupim w Krakowie, biskupom polskim zostało wręczone przesłanie Jana Pawła II. Nawiązując do swej wizyty u grobu św. Wojciecha w Gnieźnie Papież wskazał, iż w Prusach nie przyjęto świadectwa praskiego biskupa, ale męczeńska śmierć przynosi obfity plon aż do dnia dzisiejszego „Czy nie jest to wzór dla duszpasterzy także w naszym kraju, w którym obserwujemy niepokojące i nasilające się procesy prowadzące do odrzucania wartości ewangelicznych, a nawet do wrogości wobec Chrystusa i Jeg Kościoła?" - napisał Papież.

Wskazał również na potrzebę obecności Kościoła w środkach przekazu, bowiem za ich pośrednictwem „Kościół wchodzi w dialog ze światem i przy ich pomocy może kształtować sumienie człowieka". Ojciec Święty zwrócił też uwagę na potrzebę podjęcia przez katolików

świeckich „właściwej im odpowiedzialności w Kościele". Powinni oni - napisał Papież - „we własnym imieniu, ale jako wierni członkowie Kościoła, rozwijać myśl polityczną, życie gospodarcze i kulturę, zgodnie z zasadami Ewangelii. Niewątpliwie należy im w tym pomagać, ale też nie trzeba wyręczać" - podkreślił Papież.

Wskazując na szanse, jakie niesie ze sobą udział świeckich w życiu Kościoła oraz wymieniając w tym kontekście Synod Plenarny i Akcję Katolicką, Jan Paweł II zauważył „To prawda, że nie jest łatwo uwrażliwić społeczeństwo na działanie wspólnotowe, ale to jest kierunek właściwy polskiego duszpasterstwa i nie można z niego łatwo zrezygnować". Papież przypomniał, że po latach izolacji Polska wraca w pełni „w zasięg znanej nam kultury Zachodu" i dodał, że „Kościół w Polsce może ofiarować jednoczącej się Europie swoje przywiązanie do wiary, swój natchniony religijnością obyczaj, duszpasterski wysiłek biskupów i kapłanowi zapewne wiele jeszcze innych wartości, dzięki którym Europa mogłaby stanowić organizm pulsujący nie tylko wysokim poziomem ekonomicznym, ale także głębią życia duchownego".

 

600-lecie Wydziału Teologicznego UJ

Po południu w kościele akademickim św. Anny w Krakowie odbyło się spotkanie Jana Pawła II z przedstawicielami nauki polskiej z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego UJ. 'Ojciec Święty przez ponad pół godziny witał się serdecznie z rektorami i pracownikami nauki z całego kraju oraz innymi gośćmi. Z wieloma z nich - znajomymi i przyjaciółmi z dawnych lat - wymieniał serdeczne uściski. Następnie przez chwilę modlił się przy grobie św. Jana z Kęt. W spotkaniu uczestniczyło 600 osób, głównie ze świata nauki i kultury. Obecni byli rektorzy polskich szkół wyższych: uniwersytetów, uczelni technicznych, medycznych, rolniczych, pedagogicznych, ekonomicznych, artystycznych i wielu innych. Jan Paweł II zamienił kilka słów m.in. z Czesławem Miłoszem. Obecni byli przedstawiciele władz RP: marszałek Sejmu Józef Zych, minister sprawiedliwości Leszek Kubicki, minister finansów Marek Belka, oraz przewodniczący Komitetu Badań Naukowych Aleksander Łuczak. W wielowątkowym przemówieniu Jan Paweł u mówił o zadaniach i odpowiedzialności ludzi nauki za kształtowanie i wychowanie kolejnych pokoleń Polaków. Podkreślił, że głównym zadaniem każdego uniwersytetu jest służba prawdzie. Jeżeli dzisiaj, jako Papież, jestem tutaj z wami -ludźmi nauki - to po to, aby wam powiedzieć, że współczesny człowiek was potrzebuje . Potrzebuje waszej naukowej dociekliwości, waszej wnikliwości w stawianiu pytań i uczciwości w szukaniu na nie odpowiedzi". Po uroczystości Jan Paweł II przeszedł do Collegium Maius Uniwersytetu i nawiedził kaplicę* św. Jana Kantego. Następnie wysłuchał okolicznościowego koncertu.