Franciszek: Naszym Panem jest Jezus, pokorny król sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju

KAI |

publikacja 09.04.2017 11:50

"Nie mamy innego Pana poza Jezusem, radośnie witanym przez uczniów w Jerozolimie i przybitym do krzyża, pokornego króla sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju" – powiedział Franciszek podczas Mszy św. sprawowanej w Niedzielę Palmową, nazywanej także „Niedzielą Męki Pańskiej" na placu św. Piotra w Watykanie.

Franciszek: Naszym Panem jest Jezus, pokorny król sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież zauważył, że dzisiejsza liturgia jest zarazem jest radosna i bolesna, celebrując wkroczenie Jezusa do Jerozolimy a jednocześnie zawierając opis męki Pańskiej. Stąd nasze serce w jakimś niewielkim stopniu doświadcza tego, co musiał odczuwać w swoim sercu Jezus owego dnia, kiedy radował się ze swoimi przyjaciółmi i zapłakał nad Jerozolimą. 

Franciszek przypomniał, że w diecezjach całego świata jest też dziś obchodzony Światowy Dzień Młodzieży, a w Rzymie łączy się on z przekazaniem krzyża przez młodych z Krakowa, młodym z Panamy. 

Ojciec Święty podkreślił entuzjazm uczniów witających swego Pana w Jerozolimie, a jednocześnie zauważył, że w tym obrazie zawarty jest obraz sługi Boga i człowieka, który idzie na mękę. Nawiązując do liturgii Wielkiego Tygodnia Franciszek zaznaczył, że ostateczne zwycięstwo będzie musiało przejść przez mękę i krzyż. „Dotyczy to także nas. Aby wiernie iść za Jezusem prośmy o łaskę, aby nie czynić tego słowami, lecz w czynach, i o to, abyśmy mieli cierpliwość znoszenia naszego krzyża: aby go nie odrzucać, nie pozbywać się go, ale patrząc na Niego, przyjąć go i nieść dzień po dniu” – zachęcił papież. 

Ojciec Święty wskazał, że Jezus ukrzyżowany jest obecny w wielu cierpiących z powodu niewolniczej pracy, dramatów rodzinnych, z powodu chorób ... wojen i terroryzmu, ze względu na interesy, które uruchamiają broń i sprawiają, że zadaje ciosy. „Oszukani mężczyźni i kobiety, pogwałceni w swej godności, odrzuceni .... Jezus jest w nich obecny, w każdym z nich, i wraz z tym zniekształconym obliczem, z tym urwanym głosem prosi, aby się Nim zainteresować, aby Go uznano, miłowano” – podkreślił Franciszek. 

„Nie ma innego Jezusa: jest to ten sam, który wjechał do Jerozolimy pośród wymachiwania gałązkami palm i oliwek. To ten sam, który został przybity do krzyża i umarł między dwoma złoczyńcami. Nie mamy innego Pana poza Nim: Jezusa, pokornego króla sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju” – zakończył swoją homilię papież.