Środki przekazu: sieć komunikowania, wspólnoty i współdziałania

Orędzie na 40. Dzień Środków Przekazu (2006)

publikacja 26.01.2006 10:27

Jak co roku od 20 lat - 24 stycznia, w święto św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy, ukazało się papieskie orędzie na kolejny Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. W tym roku po raz pierwszy ogłosił je Benedykt XVI, który na 40. już z kolei Światowy Dzień wybrał hasło "Środki przekazu: sieć komunikowania, wspólnoty i współdziałania".

Drodzy bracia i siostry,

1.
W ramach czterdziestej rocznicy zakończenia Soboru Watykańskiego II chciałbym przypomnieć Dekret o środkach społecznego przekazu "Inter Mirifica", który w szczególności uznał siłę oddziaływania mediów na całe społeczeństwo. Potrzeba jak najlepszego wykorzystania tego potencjału dla dobra całej ludzkości skłoniła mnie, w tym moim pierwszym orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, do krótkiego zastanowienia się nad pojęciem mediów jako sieci ułatwiającej komunikowanie, wspólnotę i współdziałanie.

W swoim Liście do Efezjan święty Paweł II dokładnie opisuje nasze ludzkie powołanie do "uczestnictwa w boskiej naturze" (Dei Verbum, 2): przez Chrystusa mamy przystęp do Ojca w jednym Duchu; tym samym nie jesteśmy już obcymi ani przychodniami, ale współobywatelami świętych i domownikami Boga, stając się świątynią i mieszkaniem Boga (por. Ef 2, 18-22). Ten wzniosły obraz życia w jedności ogarnia każdy aspekt naszego chrześcijańskiego życia. Wezwanie do przyjęcia w duchu prawdy samokomunikowania Boga w Chrystusie oznacza w rzeczywistości powołanie do uznania w nas Jego dynamicznej mocy, która z kolei pragnie rozciągnąć się na innych, aby Jego miłość stała się rzeczywiście przeważającą miarą świata (por. Homilia w czasie Światowego Dnia Młodzieży, Kolonia, 21 sierpnia 2005).

2. Postęp techniczny w dziedzinie mediów w pewnym stopniu pokonał czas i przestrzeń, umożliwiając natychmiastowe i bezpośrednie komunikowanie między osobami, nawet kiedy dzielą ich ogromne odległości. Rozwój ten pociąga za sobą ogromny potencjał służenia wspólnemu dobru i "stanowi dziedzictwo, które należy chronić i rozwijać" (Rapido Sviluppo, 10). Jednakże, jak doskonale wiemy, świat nasz daleki jest od doskonałości. Codziennie przekonujemy się, że szybkość komunikowania niekoniecznie przekłada się na budowę współpracy i wspólnoty w społeczeństwie.

Oświecanie sumień jednostek i pomoc im w rozwijaniu własnej myśli nigdy nie jest zajęciem neutralnym. Autentyczne komunikowanie wymaga odwagi i stanowczości. Wymaga zdecydowania tych, którzy pracują w mediach, aby nie osłabnąć pod ciężarem natłoku informacji i nie zadowalać się prawdą cząstkową czy tymczasową. Wymaga raczej poszukiwania i przekazywania tego, co jest ostatecznym sensem i podstawą istnienia ludzkiego, osobistego i społecznego (por. Fides et Ratio, 5). W ten sposób media mogą przyczynić się w sposób konstruktywny do rozpowszechniania tego wszystkiego, co dobre i prawdziwe.

3. Apel do dzisiejszych mediów, aby były odpowiedzialne, aby działały na rzecz prawdy i wspierały wypływający z niej pokój, pociąga za sobą liczne wyzwania. Wprawdzie różne środki społecznego przekazu ułatwiają wymianę informacji i idei, przyczyniając się do wzajemnego zrozumienia między odmiennymi grupami, jednocześnie mogą one być skażone dwuznacznością. Media są wprawdzie "wielkim okrągłym stołem" na rzecz dialogu ludzkości, jednakże niektóre panujące w nich tendencje mogą prowadzić do swego rodzaju monokultury, która pozbawia twórczego geniuszu, ogranicza subtelność złożonego myślenia oraz dewaluuje specyfikę praktyk kulturowych i wiary religijnej. Do degeneracji tych dochodzi wówczas, gdy przemysł mediów staje się celem samym w sobie, nastawionym wyłącznie na zysk i traci z pola widzenia poczucie odpowiedzialności za służbę wspólnemu dobru.

Dlatego należy zapewniać zawsze rzetelne relacjonowanie wydarzeń, wyczerpujące wyjaśnianie spraw interesujących odbiorców, uczciwe przedstawianie różnych punktów widzenia. Szczególne znaczenie ma konieczność wspierania i umacniania życia małżeńskiego i rodzinnego, ponieważ odnosi się to do podstaw każdej kultury i społeczeństwa (por. Apostolicam Actuositatem, 11). We współpracy z rodzicami środki społecznego przekazu i przemysł rozrywkowy mogą być wsparciem w trudnym, ale dającym najwyższe zadowolenie powołaniu do wychowania dzieci, ukazując budujące wzorce ludzkiego życia i miłości (por. Inter Mirifica, 11). Jakże zniechęceni jesteśmy wszyscy i przygnębieni, kiedy dzieje się inaczej! Czyż nie boli nas serce zwłaszcza wtedy, gdy nasza młodzież daje się podbić przez poniżające lub fałszywe przejawy miłości, które ośmieszają godność, jaką Bóg obdarzył każdą osobę ludzką i zagrażają interesom rodziny?

4. Aby zachęcić zarówno do konstruktywnej obecności, jak i pozytywnego postrzegania mediów w społeczeństwie, pragnę podkreślić znaczenie trzech punktów, wyróżnionych przez mego czcigodnego poprzednika Papieża Jana Pawła II i niezbędnych w pracy, której celem ma być wspólne dobro: formacja, uczestnictwo i dialog (por. Rapido Sviluppo, 11).

Formacja do odpowiedzialnego i krytycznego korzystania ze środków przekazu pomaga ludziom korzystać z nich w sposób inteligentny i właściwy. Nie można nie doceniać wpływu, jaki szczególnie media elektroniczne mają na powstawanie nowego słownictwa i obrazów, które z taką łatwością wprowadzają do społeczeństwa. Właśnie dlatego, że dzisiejsze media kształtują kulturę popularną, muszą one przezwyciężyć wszelką pokusę manipulowania, zwłaszcza młodzieżą, lecz starać się wychowywać i służyć. W ten sposób media mogą zagwarantować tworzenie się społeczeństwa obywatelskiego, godnego osoby ludzkiej, a nie jego rozpad.

Uczestnictwo w środkach przekazu wypływa z samej ich natury, jako dobra przeznaczonego dla wszystkich narodów. Jako służba publiczna przekaz społeczny wymaga ducha współpracy i współodpowiedzialności, ze szczególną troską o wykorzystywanie zasobów społecznych i wypełnianie funkcji obdarzonych społecznym zaufaniem (por. Etyka w środkach społecznego przekazu, 20), łącznie z odwoływaniem się do służących temu celowi norm oraz innych rozporządzeń czy struktur.

Media muszą wreszcie dostrzec i wykorzystywać wielkie możliwości, jakie daje im promocja dialogu za pośrednictwem wymiany kulturalnej, wyrażania solidarności oraz więzi pokoju. W ten sposób stają się wpływowym i cennym narzędziem budowy cywilizacji miłości, do której dążą wszystkie narody.

Jestem pewien, że poważne wysiłki na rzecz wspierania tych trzech punktów pomogą mediom rozwijać się jako sieć komunikowania, wspólnoty i współpracy, ułatwiająca mężczyznom, kobietom i dzieciom osiągnięcie większej świadomości godności osoby ludzkiej, większej odpowiedzialności i większego otwarcia na innych, przede wszystkim na najbardziej potrzebujących i najsłabszych członków społeczeństwa (por. Redemptor Hominis, 15; Etyka w środkach społecznego przekazu, 4).

Na zakończenie chciałbym przypomnieć dodające otuchy słowa świętego Pawła: Chrystus jest naszym pokojem. Ten, który obie części ludzkości uczynił jednością (por. Ef. 2, 14). Zburzmy wspólnie mur wrogości, który nas dzieli i zbudujmy jedność miłości, zgodnie z planami Stwórcy, objawionymi przez Jego Syna!

Watykan, 24 stycznia 2006, uroczystość świętego Franciszka Salezego

Benedictus PP. XVI