Watykan: Konflikt?

IAR/PAP/a. 26.05.2005 r.

publikacja 17.11.2005 10:22

Mimo zapewnień ze strony rzecznika Stolicy Apostolskiej, że nie jest w najbliższym czasie planowana dymisja kard. Sodano, media rozpisują się o rzekomym konflikcie między nim a abp. Dziwiszem.

O konflikcie między watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Angelo Sodano a sekretarzem papieża arcybiskupem Stanisławem Dziwiszem pisze włoski dziennik „La Repubblica”. Według nieoficjalnych doniesień kardynał Sodano może zostać wkrótce zmuszony do dymisji.

Jak twierdzi anonimowy rozmówca rzymskiego dziennika, Sodano i Dziwisz nie zgadzają się w niczym. Sprawa, o której do niedawna wiedziało wąskie grono, przedostała się na łamy gazet.

Podczas pobytu Jana Pawła II w szpitalu konflikt dotyczył jego leczenia. Po powrocie papieża do Watykanu zapalnym punktem stały się nominacje biskupie. Przechodzą one przez ręce sekretarza papieża, który – jak sugeruje „La Repubblica” – być może się już z nim nawet nie konsultuje.

Na ten stan rzeczy nie godzi się kardynał Sodano. Konflikt „dwóch sekretarzy” skonsolidował kurię rzymską wokół włoskiego purpurata. Nie wyklucza się, że arcybiskup Dziwisz może mieć dość siły, aby zmusić go do odejścia.

O pogłębiającym się sporze między najbliższymi papieskimi współpracownikami nieoficjalnie mówi się od dawna. Przed kilkoma dniami o tym, że kardynał Sodano być może już wkrótce ustąpi ze stanowiska, pisał "Il Messaggero". W Wielki Piątek temat ten podjął znany watykanista Marco Politi na łamach dziennika "La Repubblica".

"Zastąpienie Sodano, utrzymują w prywatnych rozmowach niektórzy prałaci i kardynałowie, jest rzeczą przesądzoną. To byłby zamach stanu. To byłoby nie do pomyślenia, nie do przyjęcia dla Kościoła i opinii publicznej. W istocie najwyżsi rangą przedstawiciele Kurii Rzymskiej w poczuciu odpowiedzialności zwarli szeregi i wydano polecenie, by ogłosić, że Sodano jest nietykalny" - podkreślił Politi.

Jak dodał, "im bardziej papież walczy o to, by wrócić do zdrowia, tym częściej zadawane jest brutalne pytanie: kto rządzi?".

"Trwa przeciąganie liny między obu sekretarzami" - taką opinię jednego z dostojników przytoczył rzymski dziennik. Jak zauważył "nie jest tajemnicą dla nikogo, że między sekretarzem stanu a sekretarzem papieża nie ma żadnego porozumienia. Sodano i Dziwisz praktycznie w niczym się nie zgadzają".

Jako przykład podziałów w Kurii Rzymskiej podano to, że prefektowi kongregacji biskupów kardynałowi Re, przygotowującemu dokumenty dotyczące nominacji, nie pozwolono porozmawiać z Janem Pawłem II. "Wcześniej Re bywał u papieża na obiadach. Teraz Jan Paweł II przyjmuje płynne posiłki, a czasem tylko kroplówkę i dlatego zrezygnowano z roboczych obiadów" - wyjaśnił Marco Politi zauważając, że kardynał został zmuszony do zostawienia wniosków o nominacje w rękach arcybiskupa Dziwisza.

Delikatna sprawa przyszłych nominacji kardynalskich w związku ze zbliżającym się konsystorzem doprowadziła, według Politiego, do kolejnych sporów.

Sytuację utrudnia także to, że obecnie z powodu choroby Jana Pawła II wielu kardynałów nie ma z nim żadnego kontaktu i nie może go odwiedzać. Papieski apartament, jak się podkreśla, jest całkowicie niedostępny dla większości jego współpracowników z Kurii.

"Żeglujemy po omacku, a wokół jest gęsta mgła" - tak sytuację w Watykanie opisał cytowany przez włoską gazetę dostojnik.