Homilia Jana Pawła II podczas spotkania z młodzieżą 7 maja w katedrze greckomelchickiej pw. Zaśnięcia NMP w Damaszku

**93. Grecja, Syria i Malta (04-08.05.2001)**

publikacja 07.03.2006 13:54

Syria, Katedrze greckomelchicka pw. Zaśnięcia NMP w Damaszku, 7 maja 2001 r. - za KAI

Drodzy młodzi!

1.
"Pokój niech będzie z wami!" Tego popołudnia kieruję do was paschalne pozdrowienie zmartwychwstałego Pana do Jego uczniów. Jestem szczęśliwy, iż spotykam się z wami pod koniec mojej pielgrzymki śladami Apostoła Pawła w Syrii. Dziękuję dwojgu młodym, którzy mnie powitali w waszym imieniu. Należycie do różnych wyznań chrześcijańskich, lecz wszyscy razem chcecie słuchać jedynego Pana i podążać ku Niemu: niech wasza obecność tutaj będzie znakiem waszego wspólnego zaangażowania na rzecz pełnej widzialnej jedności między wszystkimi chrześcijanami!

Pozdrawiam serdecznie Jego Eminencję Patriarchę Grzegorza III i dziękuję mu za słowa powitania, które do mnie skierował w imieniu biskupów greckomelchickiego Patriarchatu Antiocheńskiego. Z tej katedry moja braterska myśl przenosi się także ku czcigodnemu Patriarsze Maksymowi V, który ze swej rezydencji w Bejrucie łączy się z nami w modlitwie.

2. Fragment listu do Tymoteusza, którego wysłuchaliśmy, jest dla was zachętą: "Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego" (2 Tm 2,11-13).

Drodzy młodzi, żyjecie w okresie pełnym pytań i niepewności, lecz Chrystus wzywa was i rozbudza w was pragnienie uczynienia waszego życia wielkim i pięknym, wolę podążania za ideałem, odrzucenie zadowalania się przeciętnością i odwagę angażowania się z cierpliwą wytrwałością.

3. Aby odpowiedzieć na to wezwanie, ustawicznie starajcie się współżyć z Panem życia, trwając wiernie w Jego obecności na modlitwie, w poznawaniu Pism, sprawowaniu Eucharystii i Sakramentu Pojednania. W ten sposób będziecie budować i umacniać "swoje wnętrze", jak powiada Apostoł Paweł. Zażyły serdeczny związek z Panem stanowi także tajemnicę owocnego życia, zorganizowanego wokół tego, co jest najważniejsze dla każdej istoty ludzkiej, mianowicie dialogu z tym, który jest naszym Stwórcą i naszym Zbawicielem. W ten sposób wasze życie nie będzie powierzchowne, lecz będzie głęboko zakorzenione w wartościach duchowych, moralnych i ludzkich, stanowiących kościec całego naszego życia i istnienia. Pamiętajcie, że nie można być chrześcijaninem, odrzucając Kościół osadzony na Jezusie Chrystusie; nie można nazywać się wierzącym, nie praktykując swojej wiary; nie można zwać się człowiekiem duchowym, jeśli nie pozwala się Bogu kształtować nas przez pokorne i radosne słuchanie Jego Ducha i uległość Jego woli.

Wówczas będziecie w stanie dokonywać wyboru i angażować się ze wszystkich waszych sił. Być może stawiacie sobie takie pytania, jak: Jaką obrać drogę? Co zrobić ze swoim życiem? Za kim pójść? Nie lękajcie się poświęcić czasu na refleksję wraz z dorosłymi, żeby poważnie rozważyć wybory, których macie dokonać, a które wymagają posłuchania Chrystusa. Wzywa On was do podążania wymagającymi ścieżkami odważnego świadectwa w służbie tym wartościom, dla których warto żyć i oddać swoje życie, jak prawda, wiara, godność człowieka, jedność, pokój, miłość. Przy pomocy Chrystusa i Jego Kościoła będziecie coraz bardziej stawać się mężczyznami i kobietami wolnymi i odpowiedzialnymi za swoje istnienie, którzy chcą aktywnie uczestniczyć w życiu swojego Kościoła, w stosunkach między wspólnotami religijnymi i ludzkimi i w budowaniu społeczeństwa coraz bardziej sprawiedliwego i braterskiego.

4. Pan Jezus domaga się od swoich uczniów, aby byli znakami w świecie; aby tam, gdzie żyją, byli widzialnymi i wiarygodnymi narzędziami Jego zbawczej obecności. Nie tyle słowami, ile przede wszystkim szczególnym stylem życia, wolnym sercem i twórczym duchem ukażecie młodym ludziom waszego pokolenia, że Chrystus jest waszą radością i waszym szczęściem. Nie oddzielajcie więc swojej wiary od codziennego życia ani waszego codziennego życia od swej wiary, jak to dzisiaj czyni wielu ludzi. Życie i istnienie chrześcijanina winny być zjednoczone wokół swojej centralnej osi: przynależności do Jezusa Chrystusa. W ten sposób każdy chrześcijanin będzie mógł ustawicznie powtarzać za Apostołem: "Wiem, komu uwierzyłem" (2 Tm 1,12).

5. Jak poganie, którzy prosili Filipa, mówiąc: "Chcemy ujrzeć Jezusa" (J 12,21) lub jak mężczyzna z Pawłowego widzenia, który powiedział: "Pomóż nam" (por. Dz 16,9), ludzie dzisiejsi w swoich poszukiwaniach po omacku chcą, często o tym nie wiedząc, poznać Chrystusa, jedynego Zbawiciela. Drodzy młodzi, wzywam was dzisiaj do głoszenia Jezusa Chrystusa z odwagą i wiernością, przede wszystkim młodym ludziom waszego pokolenia. I nie tylko do głoszenia Jezusa Chrystusa, lecz także i nade wszystko do ukazywania Go. Patrząc na wasze życie wasi rodacy powinni móc się zastanowić, co wami kieruje i co powoduje waszą radość. Będziecie mogli wówczas odpowiedzieć: "Chodźcie a zobaczycie". Kościół bardzo liczy na was, aby Chrystus był lepiej znany i bardziej kochany. Jak Apostołowie i kobiety paschalnego poranka spotkaliście Zmartwychwstałego Pana i otrzymaliście posłannictwo (por. J 20, 11-21,25), które jest posłannictwem wszystkich ochrzczonych; miłość każe nam przekazywać tę dobrą nowinę, która przemienia nasze życie i losy świata.

6. Drodzy młodzi, przyszłość chrześcijaństwa w waszym kraju wiąże się ze zbliżeniem i współpracą między Kościołami i Wspólnotami kościelnymi, które w nim żyją. Jesteście tego świadomi i już pracujecie w tym kierunku. Współistnienie, którego szczęśliwie doznajecie w codziennym życiu, w waszych dzielnicach, w waszych szkołach lub instytutach formacyjnych, w waszych grupach i miejscach waszych działań, jest wam drogie. Już teraz przygotowuje was ono do wspólnego zastanowienia się nad przyszłością chrześcijan Syrii. Pogłębiajcie jeszcze bardziej to, co was łączy. Rozważajcie wspólnie Ewangelię, wzywajcie Ducha Świętego, słuchajcie świadectw Apostołów, módlcie się w radości i w dziękczynieniu. Kochajcie swoje wspólnoty kościelne. Przekazują wam one wiarę i świadectwo, za które wasi przodkowie zapłacili często bardzo wysoką cenę. Liczą one na waszą odwagę i na waszą świętość, która jest podstawą wszelkiego prawdziwego pojednania. Niechaj w waszych sercach jako wezwanie i obietnica zabrzmi Chrystusowa modlitwa: "aby wszyscy stanowili jedno". Kraj wasz odznacza się także zgodnym współżyciem między wszystkimi warstwami jego ludności. Wysoko cenię to solidarne i pokojowe współżycie i życzę, aby wszyscy mogli czuć się aktywną cząstką wspólnoty, w której łonie mogliby wnosić w sposób wolny swój wkład do dobra wspólnego.

Drodzy młodzi, winniście dawać światu Boga, którego odkryliście. Logika chrześcijańska jest prawdziwie "oryginalna"! Nikt nie może zachować tego daru, jeśli sam nie ofiaruje go innym. Jest to ta sama logika, którą widzimy w życiu Boskiego Nauczyciela, który uniżył się i upokorzył samego siebie aż do najwyższej ofiary. Dlatego został wywyższony i otrzymał Imię, które jest ponad wszystkie imiona (por. Flp 2,5-11). Prawdziwa płodność każdego życia ludzkiego wiąże się z tym radykalnym doświadczeniem tajemnicy Męki i Zmartwychwstania.

7. Wraz z waszymi Patriarchami i biskupami, z waszymi kapłanami i z całym Kościołem powtarzam wam tego popołudnia: bądźcie w swych środowiskach wiernymi świadkami Słowa Życia! Wasza obecność i wasza współpraca w parafiach i ruchach kościelnych, wasza braterska i solidarna postawa wobec tych, którzy cierpią na ciele i na duchu, wasze odpowiedzialne zaangażowanie w budowanie społeczeństwa szanującego prawa wszystkich i wspierającego dobro wspólne i pokój: oto wasze zadania, którymi winniście żyć w wyniku waszej przynależności do Chrystusa i waszego zdecydowania służenia człowiekowi. Drodzy młodzi chrześcijanie: dawajcie świadectwo "Ewangelii miłości".

Drodzy młodzi Syryjczycy: budujcie "cywilizację miłości". Pozostawiam wam te wskazania z wielką nadzieją i wielką ufnością.

8. Powtarzam wam serdeczne zaproszenie, które skierowałem do młodzieży świata z okazji wielkiego Jubileuszu: "Nie bójcie się być świętymi nowego tysiąclecia! Wraz z Panem Jezusem świętość - jako plan Boga wobec wszystkich ochrzczonych - jest do urzeczywistnienia [...]. Jezus kroczy z wami, odnawia wasze serca i umacnia was siłą swego Ducha" (Orędzie na XV Światowy Dzień Młodzieży, 3).
Wszystkim wam i waszym rodzinom błogosławię z całego serca.

Tłum. Jan Jarco/kg (KAI) wt