publikacja 07.05.2009 04:36
Wśród uczestników audiencji ogólnej Papież pozdrowił też licznych tym razem na placu św. Piotra Szwajcarów. Przybyli oni na przysięgę, składaną dziś przez 32 nowych gwardzistów szwajcarskich.
Zaprzysiężenie Gwardii Szwajcarskiej odbywa się tego dnia co roku. Tradycyjny termin nawiązuje do ofiary życia, jaką 147 szwajcarskich żołnierzy zaciężnych złożyło 6 maja 1527 r. w obronie Papieża Klemensa VII podczas oblężenia Rzymu przez wojska cesarskie. Zaciągnięte w Szwajcarii siły zbrojne obecne były wówczas w Watykanie już od 21 lat. Pierwszy ich oddział przybył do Rzymu w 1506 r., za Juliusza II.
Dzień swej przysięgi gwardziści rozpoczęli Mszą św., której przewodniczył w bazylice watykańskiej kard. Tarcisio Bertone. Obok żołnierzy w Eucharystii uczestniczyli ich rodziny i goście, w tym przedstawiciele episkopatu oraz władz Konfederacji Szwajcarskiej i poszczególnych kantonów. W homilii watykański sekretarz stanu przypomniał zadania powierzone korpusowi. Są to: ochrona osobista Ojca Świętego, strzeżenie Pałacu Apostolskiego, w którym znajduje się m.in. apartament Papieża, oraz wszystkich wejść do Państwa Watykańskiego, a także czuwanie nad bezpieczeństwem i służba honorowa podczas publicznych ceremonii papieskich.
Przysięgę złożyło dziś po południu na dziedzińcu św. Damazego w Watykanie 32 nowych gwardzistów, którzy rozpoczęli służbę w ciągu ostatnich 12 miesięcy. 19 z nich jest języka niemieckiego, 10 francuskiego, a trzech włoskiego. Przysięgę odbiera substytut Sekretariatu Stanu, abp Fernando Filoni. Po raz pierwszy jako komendant Gwardii Szwajcarskiej w ceremonii bierze udział płk Daniel Rudolf Anrig. 36-letni oficer stoi na czele korpusu od ponad pięciu miesięcy. Jak powiedział on w wywiadzie dla agencji I.MEDIA, był to okres dialogu ze wszystkimi gwardzistami, który pozwolił mu zorientować się w sytuacji, by móc ją stale poprawiać. „Na szczęście Gwardia działa dobrze i nie ma potrzeby wprowadzania dużych zmian” – stwierdził płk Anrig.
Warunkiem służby w tej Gwardii jest szwajcarskie obywatelstwo i wyznanie katolickie. Należy do niej obecnie 110 mężczyzn. Wczoraj w wywiadzie dla włoskiej telewizji nowy komendant dopuścił coś, co dotychczas było jedynie primaaprilisowym żartem – mianowicie możliwość służby wojskowej kobiet w tym korpusie. „Osobiście mogę sobie wyobrazić pełnienie przez nie pewnych zadań” – powiedział płk Anrig. Gdy chodzi o trudności związane z ich zakwaterowaniem w watykańskich koszarach, zauważył, że każdy problem da się rozwiązać. Jego rzecznik powiedział jednak agencji ANSA, że wprowadzenie kobiet do Gwardii Szwajcarskiej nie nastąpi w najbliższej przyszłości. Włoska agencja przypomina, że poprzedni komendant korpusu, płk Elmar Mäder, zapytany w 2004 r. o możliwość zaciągania do niego kobiet, odpowiedział zdecydowanie negatywnie. Zastrzegł się jednak wówczas: „przynajmniej nie pod moim dowództwem”.
ak/ rv, ansa, apic