Anioł Pański: Papież podsumowuje ŚDM

KAI/a.

publikacja 27.07.2008 12:09

„Światowe dni przekształciły się w nową Pięćdziesiątnicę" - powiedział Benedykt XVI przed modlitwą Anioł Pański 27 lipca w Castel Gandolfo.

Podsumowując Światowe Dni Młodzieży, w których brał udział w dniach 17-20 lipca, papież stwierdził m.in., że od tej „nowej Pięćdziesiątnicy” wzięła początek „misja młodych, wezwanych, ażeby być apostołami swoich rówieśników”.

Oto pełny tekst papieskiego rozważania:

"Drodzy bracia i siostry!

W poniedziałek powróciłem z Sydney w Australii, które było siedzibą XXIII Światowych Dni Młodzieży. Mam jeszcze w oczach i w sercu to nadzwyczajne przeżycie, przy okazji którego dane mi było spotkać się z młodym obliczem Kościoła: było ono niczym wielobarwna mozaika, złożona z chłopców i dziewcząt przybyłych ze wszystkich stron ziemi, a połączonych jedną i tą samą wiarą w Jezusa Chrystusa. „Young pilgrims of the world – młodzi pielgrzymi świata”, tak nazywali ich ludzie, używając pięknego określenia, które wyraża istotę tych światowych dni, zainicjowanych przez Jana Pawła II. Spotkania te bowiem stanowią wielką pielgrzymką poprzez planetę dla ukazania, jak wiara w Chrystusa czyni z nas wszystkich dzieci jednego Ojca, który jest w niebie i budowniczych cywilizacji miłości.

Typową cechą spotkania w Sydney było uświadomienie sobie centralnego miejsca Ducha Świętego, protagonisty życia Kościoła i chrześcijanina. Długa droga przygotowań w Kościołach partykularnych miała za temat obietnicę, jaką zmartwychwstały Chrystus złożył Apostołom: „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1, 8). W dniach 16, 17 i 18 lipca, w kościołach Sydney, liczni obecni tam biskupi pełnili swoją posługę, wygłaszając katechezy w rozmaitych językach: katechezy te są momentem refleksji i skupienia, niezastąpionych, aby wydarzenie nie pozostało zewnętrznym wyrazem, lecz pozostawiło głęboki ślad w sumieniach. Wieczorne czuwanie w sercu miasta, pod Krzyżem Południa, było wspólnym wezwaniem Ducha Świętego; w końcu podczas wielkiej celebracji eucharystycznej w ubiegłą niedzielę udzieliłem sakramentu bierzmowania 24 młodym ludziom z różnych kontynentów, z czego 14 Australijczykom, wzywając wszystkich obecnych do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. W ten sposób też światowe dni przekształciły się w nową Pięćdziesiątnicę, od której wzięła początek misja młodych, wezwanych, ażeby być apostołami swoich rówieśników, jak tylu świętych i błogosławionych, a w szczególności błogosławiony Pier Giorgio Frassati, którego relikwie, umieszczone w katedrze w Sydney, były celem nieprzerwanej pielgrzymki młodych. Każdy chłopiec i każda dziewczyna wezwani zostali, by iść za ich przykładem, dzielić się osobistym doświadczeniem Jezusa, który odmienia życie swoich „przyjaciół” mocą Ducha Świętego: Ducha miłości Boga.

Chcę dziś raz jeszcze podziękować biskupom Australii, w sposób szczególny Arcybiskupowi Sydney, za wielką pracę włożoną w przygotowania i za serdeczne przyjęcie, jakie zgotowano mnie i wszystkim innym pielgrzymom. Dziękuję australijskim władzom cywilnym za ich cenną współpracę. Specjalne podziękowanie kieruję do tych wszystkich, którzy modlili się w intencji tego wydarzenia, gwarantując jego powodzenie. Niechaj Dziewica Maryja wynagrodzi każdemu w najpiękniejszych łaskach. Maryi zawierzam także czas wypoczynku, jaki spędzę poczynając od jutra w Bressanone, w górach Górnej Adygi.

Pozostajemy złączeni w modlitwie!"

Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański papież skierował również swoje słowa do pielgrzymów języka francuskiego, angielskiego i hiszpańskiego.

Do Polaków powiedział:

„Witam przybyłych tu, do Castel Gandolfo, Polaków. Pozdrawiam także tych, którzy łączą się z nami w modlitwie poprzez radio i telewizję. Dziękuję wam za duchowe wsparcie mego pielgrzymowania do Australii, na Światowy Dzień Młodzieży. Niech przesłanie z Sydney owocuje otwarciem ludzkich serc na moc i działanie Ducha Świętego. Z serca wam wszystkim błogosławię”.

Po pierwszych słowach polscy pielgrzymi przerwali papieżowi głośnymi owacjami i okrzykami „pozdrawiamy Filipiny”. Potem zaś odśpiewali refren „Barki”, ulubionej pieśni Jana Pawła II, której melodię razem z nimi nucił Benedykt XVI.

Pozdrowiwszy włoskich pielgrzymów, a zwłaszcza członków ruchu Focolari, którzy wybrali niedawno nowych przewodników, papież powiedział:

„Na koniec kieruję pozdrowienie do tych, którzy znajdują się w miejscach letniskowych, życząc im, by spędzili pogodne dni owocnego odprężenia fizycznego i duchowego. Nie zapomina jednak i o tych, którzy nie mogą korzystać z czasu odpoczynku: myślę o chorych w szpitalach i w klinikach, o więźniach, o ludziach w podeszłym wieku, o osobach samotnych i o tych, którzy spędzają lato w miejskim upale. Każdego zapewniam o mojej serdecznej bliskości i pamięci w modlitwie. Dobrej niedzieli wszystkim!”.