Benedykt XVI: Rodzina niezastąpionym dobrem

KAI/a.

publikacja 16.05.2008 14:14

Benedykt XVI przyjął w Watykanie uczestników Forum Stowarzyszeń Rodzin oraz Europejskiej Federacji Rodzin Katolickich (FAFCE).

W wygłoszonym do nich przemówieniu zaznaczył, że „historia miłości i związku między mężczyzną i kobietą w przymierzu małżeństwa przyjęta została przez Boga jako symbol historii zbawienia”. Dlatego „związek życia i miłości, oparty na małżeństwie mężczyzny i kobiety, który stanowi rodzinę, jest niezastąpionym dobrem, którego nie wolno mylić ani zrównywać z innymi rodzajami związków”.

„Wiemy doskonale, jakie wyzwania stoją dziś przed rodzinami, jak trudno we współczesnych warunkach społecznych realizować ideały wierności i solidności miłości małżeńskiej, mieć i wychowywać dzieci, zachować zgodę w komórce rodzinnej. O ile, dzięki Bogu, nie brakuje świetlanych przykładów rodzin trwałych i otwartych na kulturę życia i miłości, nie brakuje też niestety, a nawet wciąż przybywa, kryzysów małżeńskich i rodzinnych” - przyznał Ojciec Święty.

Wskazał, że „od wielu rodzin, które borykają się z niepokojącą sytuacją nietrwałości, dochodzi czasem nieświadomie wołanie, prośba o pomoc, skierowana do odpowiedzialnych za administrację publiczną, za wspólnoty kościelne i za rozliczne instytucje wychowawcze. Tym samym coraz bardziej naglące staje się zadanie połączenia sił, by przy użyciu wszystkich możliwych środków, wspierać rodziny z punktu widzenia społecznego i ekonomicznego, prawnego i duchowego” - mówił Benedykt XVI.

Z uznaniem wyraził się o temacie spotkania rodzin europejskich: „Sojusz na rzecz rodziny w Europie”, którego celem jest „uwrażliwienie rządzących i opinię publiczną na centralną i niezastąpioną rolę, jaką odgrywa rodzina w naszym społeczeństwie”.

„W istocie, jak słusznie zwróciliście uwagę, działanie polityczne, które dalekowzrocznie wybiega w przyszłość, nie może nie usytuować rodziny w centrum swego zainteresowania i swoich programów” - dodał Benedykt XVI.

Zacytował także Jana Pawła II, „słusznie nazywanego papieżem rodziny”, że „przyszłość ludzkości idzie poprzez rodzinę!”.