Benedykt XVI: Encyklika 25 stycznia

PAP/a.

publikacja 18.01.2006 15:25

Benedykt XVI nieoczekiwanie sam zapowiedział, że jego pierwsza encyklika zostanie ogłoszona 25 stycznia.

Podczas audiencji generalnej papież powiedział: 25 stycznia zostanie wreszcie opublikowana moja pierwsza encyklika, której tytuł jest już znany - "Deus Caritas est" (Bóg jest miłością).

Papieskie oświadczenie przerywa trwające od dłuższego czasu spekulacje dotyczace terminu ogłoszenie i treści pierwszej encykliki Benedykta XVI. Także dzisiejsze polskie gazety włączyły się w ten nurt domniemań. Rzeczpospolita napisała:

Różne oblicza jednej miłości

Najprawdopodobniej w piątek ukaże się pierwsza encyklika Benedykta XVI. Jej tematem jest miłość.

Watykan nie ogłosił jeszcze oficjalnej daty publikacji dokumentu, ale włoskie media już rozpisują się na jego temat. "Deus Caritas est", czyli "Bóg jest Miłością" - tak ma brzmieć tytuł encykliki. Jej publikacja oczekiwana jest z wielkim zainteresowaniem, gdyż z reguły tej rangi pierwszy tekst każdego nowego papieża jest odczytywany jako jego manifest programowy. Benedykt XVI zdaje się jednak zrywać z tą praktyką. Encyklika, zapowiadana od grudnia, ukazuje się dopiero po dziesięciu miesiącach pontyfikatu. Jak zauważył zaś Luigi Accattoli, watykanista z "Corriere della Sera", programowość dokumentu sprowadza się do tego, że Benedykt za najważniejszezadanie swego pontyfikatu uważa "trzymanie się istoty chrześcijańskiego nauczania".

W pierwszej encyklice prowadzi więc teologiczne rozważania na temat różnych wymiarów miłości. Erotycznej (eros), agape (bezwarunkowej, zdolnej do samopoświęcenia) i miłosiernej.

Dokument otwierają słowa z Listu św. Jana: "Bóg jest miłością, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". Pierwsza część zawiera refleksje na temat eros i agape. Papież nie neguje miłości erotycznej, podkreśla jednak, że dopiero połączenie jej z agape, miłością bezwarunkową, zdolną do poświęceń dla drugiego człowieka, prowadzi do harmonii, nie degraduje osoby w małżeństwie do "towaru". Druga część encykliki poświęcona jest miłosierdziu. Papież mówi o wspólnej odpowiedzialności za innych, solidarności, a także o tym, że działalność charytatywna, której celem jest budowanie społeczeństwa bardziej sprawiedliwego, powinna być niezależna od ideologii i podziałów partyjnych.

W prezentacji encykliki prawdopodobnie weźmie udział m.in. następca Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary abp William J. Levada oraz - co jest swego rodzaju sensacją - włoska reżyserka Liliana Cavani, autorka m.in. filmów o św. Franciszku. Benedykt XVI pisał encyklikę podczas letnich wakacji w Alpach. Oryginał powstał w języku niemieckim, ale oficjalna wersja jest po łacinie. I to właśnie problemy z tłumaczeniem były, według dziennika "Il Giornale", powodem opóźnienia ogłoszenia papieskiego dokumentu. Inne źródła twierdzą natomiast, że opóźnienie spowodowało nanoszenie do ostatnich dni licznych poprawek.

Natomiast Gazeta Wyborcza zapowiada:

Papież pisze o miłości

Miłość boska i ludzka, niebezpieczeństwo ulegania czystemu "erosowi", a także miłosierdzie wobec potrzebujących - to tematy, które poruszy papież Benedykt XVI w swojej pierwszej encyklice

Tytułem encykliki jest cytat z I Listu św. Jana "Deus caritas est" ("Bóg jest miłością"). Szczegóły dokumentu ujawniła włoska agencja ANSA, która twierdzi, że na 50-ciu stronach papież rozwija wątek różnych aspektów miłości i miłosierdzia.

Pierwsze zdanie encykliki ma brzmieć: "Bóg jest miłością; kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Te słowa z Listu św. Jana z niezwykłą przejrzystością wyrażają sedno wiary chrześcijańskiej, chrześcijańskiego obrazu Boga i wynikającej z niego wizji człowieka i jego drogi".

Papież ostrzega przed oddzielaniem miłości ludzkiej, erotycznej, od boskiej. Grozi to zredukowaniem człowieka do jego seksualności, ponieważ bez miłości "opartej na wierze i ukształtowanej w niej" erotyzm staje się towarem, który można kupić i sprzedać.

Benedykt XVI analizuje także pojęcie miłosierdzia, mówi o potrzebie odpowiedzialności za innych i solidarności z biednymi. Miłosierdzie jest potrzebne "nawet w najbardziej sprawiedliwych społecznościach" - twierdzi papież. Podkreśla, że działalność charytatywna nie powinna być upolityczniana, żeby nie przekształcić się w ideologię.

Zdaniem watykanisty Luigiego Accattolego z "Corriere della Sera" Benedykt XVI określa w encyklice najważniejsze zadanie swego pontyfikatu, jakim jest "trzymanie się istoty chrześcijańskiego nauczania". - Encyklika nie zawiera natomiast programu rządzenia Kościołem - dodaje Accattoli.

Papieżowi ponoć bardzo zależało na tym, by pierwsza encyklika nosiła datę 8 grudnia, kiedy Kościół obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Do podpisania encykliki jednak wówczas nie doszło. Dokument ukaże się prawdopodobnie pod koniec stycznia, ale będzie miał datę 25 grudnia.

We włoskich mediach pojawiły się spekulacje na temat powodów opóźnienia publikacji. Według "La Repubbliki" doradcy uznali encyklikę za zbyt trudną i nieprzystępną i poradzili Benedyktowi XVI, aby ją przeredagował. Jeden z ekspertów wyznaczonych przez watykańską Kongregację Nauki Wiary do oceny encykliki miał powiedzieć, że jej temat jest "ogólnikowy i daleki od oczekiwań". Rzecznik Watykanu zdementował jednak pogłoski o możliwej korekcie dokumentu. - Tekst jest doskonale harmonijny, jak przystało na autora - oświadczył Joaquin Navarro Valls.

Sensację wywołała wiadomość, że w prezentacji dokumentu w Watykanie weźmie udział włoska reżyserka Liliana Cavani, autorka głośnego filmu "Nocny portier" oraz dwóch filmów o św. Franciszku. Jej opowieści o Galileuszu nie chciała wyemitować włoska telewizja publiczna RAI, uznając ją za zbyt antyklerykalną.