Jaruzelski świadkiem świętości Papieża?

Rzeczpospolita/a

publikacja 11.01.2006 22:19

Wojciech Jaruzelski jest kolejnym polskim politykiem, który złoży zeznania w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II.

Przesłuchanie ma się odbyć już niebawem -dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita". Nie wiadomo jednak, gdzie do niego dojdzie i kto zaproponował, by przesłuchać byłego prezydenta i przewodniczącego Rady Państwa PRL.

- Skąd o tym wiecie? - pytał wczoraj generał, wyraźnie zaskoczony naszymi informacjami o tym, że ma być świadkiem w procesie beatyfikacyjnym zmarłego papieża. Odmówił rozmowy o jakichkolwiek szczegółach sprawy i odesłał nas do rozmówców ze strony Kościoła. Jednak strona kościelna też nie chciała komentować sprawy, powołując się na tajemnicę procesu.

Generał Jaruzelski, autor stanu wojennego, spotkał się z Janem Pawłem II kilkakrotnie. Rozmawiał z nim podczas dwu pielgrzymek papieża do Polski - w 1983 i 1987 roku. Do najważniejszej rozmowy doszło w czerwcu 1983 roku, gdy trwał stan wojenny. Wprawdzie rygory wojny domowej były już złagodzone, ale w więzieniach przetrzymywano wielu więźniów politycznych.

Jan Paweł II przyjął generała Jaruzelskiego także po jego odejściu ze sceny politycznej: raz w Polsce i dwukrotnie w Watykanie.

W grudniu zeznania przed trybunałem beatyfikacyjnym składał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Przesłuchanie odbyło się w Pałacu Prezydenckim, trzy dni przed zakończeniem kadencji prezydenta. Do Warszawy przyjechał w tym celu biskup Tadeusz Pieronek, przewodniczący trybunału beatyfikacyjnego w Krakowie. Szczegółów przesłuchania nie ujawniono.

Nie wiadomo, czy na liście świadków świętości Jana Pawła II są także inni politycy.

Wojciech Jaruzelski jest po Aleksandrze Kwaśniewskim kolejnym polskim politykiem, który został zaproszony do stawienia się przed trybunałem beatyfikacyjnym Jana Pawła II. Nie wiemy, gdzie i kiedy to nastąpi. Być może - jak w przypadku Aleksandra Kwaśniewskiego - w Warszawie. Tym razem nie chodzi jednak o funkcję, ale wiek świadka.

Gen. Jaruzelski nie będzie też pytany o świętość Jan Pawła II. Można się domyślać, że pytania dotyczyć będą rozmów politycznych, jakie prowadził z nim Jan Paweł II w latach 80. Wszystko po to, by jak najlepiej przeanalizować rolę, jaką papież odegrał w przemianach społeczno-politycznych w Polsce, które zapoczątkowały "wiosnę narodów" w całym bloku komunistycznym. Od wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku Jan Paweł II upominał się o "Solidarność" i o wolną Polskę. Podczas wszystkich spotkań z gen. Jaruzelskim, do jakich doszło w latach 80., papież apelował o złagodzenie kursu politycznego, podjęcie dialogu z opozycją, wypuszczenie więźniów politycznych, o poszanowanie praw człowieka i przeprowadzenie zasadniczych reform. Papież próbował wpłynąć na sytuację Polski i Polaków nie tylko oficjalnymi kanałami. Jaruzelski na pewno wiele może powiedzieć o aktywności Jana Pawła II z tamtego okresu.

Generał rozmawiał z papieżem osiem razy. Do pierwszego spotkania doszło podczas drugiej pielgrzymki papieża do Polski w czerwcu 1983 roku (Jan Paweł II chciał przyjechać rok wcześniej, ale władze nie wyraziły zgody). Generał był wtedy premierem i I sekretarzem KC PZPR. Pierwsze spotkanie miało miejsce w Belwederze. Ci, którzy oglądali relację telewizyjną, muszą pamiętać ogromne zdenerwowanie generała. Kilka dni później doszło do drugiej, nieplanowanej wcześniej rozmowy na Wawelu. Trwała dwie i pół godziny. W Polsce był jeszcze, wprawdzie zawieszony, stan wojenny, w więzieniach przetrzymywano wielu więźniów politycznych. Miesiąc po pielgrzymce zniesiono stan wojenny, Sejm zaś uchwalił amnestię.

Do kolejnego spotkania doszło w Watykanie w styczniu 1987 r. Gen. Jaruzelski - wówczas jużprzewodniczący Rady Państwa PRL - składał oficjalną wizytę we Włoszech. Został też przyjęty przez papieża. Niebawem, bo już w czerwcu 1987 r. Jan Paweł II przybył z trzecią pielgrzymką do Polski. Dało to okazję do dwóch rozmów z generałem; jedna z nich, na lotnisku przed odlotem do Rzymu, nie była wcześniej planowana.

Jan Paweł II nie odmówił spotkań gen. Jaruzelskiemu już po jego odejściu z życia politycznego. Przyjął go podczas wizyty w Polsce w 1991 roku oraz dwukrotnie w Watykanie - w 1993 r. i w listopadzie 2001 r., niedługo przed dwudziestą rocznicą wprowadzenia stanu wojennego.

Trybunał beatyfikacyjny w Krakowie pracuje od listopada. Jego przewodniczący bp Tadeusz Pieronek zapowiada, że prace powinny zakończyć się w marcu. Trybunał w Krakowie jest pomocniczy w stosunku do trybunału w Rzymie. Nie wiadomo, czy na liście świadków rzymskiego trybunału są także politycy. Listę świadków przed rozpoczęciem procesu ułożył postulator, a pytania do nich promotor sprawiedliwości. Procedura pozwala w czasie procesu wzywać na świadków kolejne osoby.

Od redakcji

Są informacje, których wolelibyśmy nie podawać. Do takich należą wszelkie przecieki z procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II. Powtarzamy je za innymi mediami, bo byłoby dziwne, gdybyśmy ich nie zauważyli, ale uważamy, że nigdy nie powinny one się w nich pojawić. Z bólem stwierdzamy, że wśród ludzi zaangażowanych w prowadzenie procesu są tacy, którzy nie potrafią dotrzymać tajemnicy, do której się przecież zobowiązali.

Równocześnie apelujemy do dziennikarzy, aby nie zamieniali procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II w grę sensacji. Z przykrością stwierdzamy, że do przecieków, które nie powinny mieć miejsca, przyczynia się redakcja tak poważnej gazety, jak Rzeczpospolita.


redakcja portalu Wiara.pl