Świat patrzy na Afrykę jako na kontynent nadziei

KAI |

publikacja 27.11.2015 17:11

Papież Franciszek do władz Ugandy, 27 listopada 2015.

Świat patrzy na Afrykę jako na kontynent nadziei ks. Krzysztof Pazio MIC Afryka - kontynent nadziei

Nasz świat, uwikłany w wojny, przemoc i różne formy niesprawiedliwości jest świadkiem bezprecedensowego przepływu ludów. Sposób w jaki je traktujemy jest sprawdzianem naszego człowieczeństwa, naszego poszanowania godności osoby ludzkiej, a przede wszystkim naszej solidarności z potrzebującymi braćmi i siostrami - mówił papież Franciszek podczas spotkania z władzami Ugandy i korpusem dyplomatycznym w rezydencji prezydenta State House w Entebbe. Podkreślił, że „świat patrzy na Afrykę jako na kontynent nadziei”.

Publikujemy polskie tłumaczenie papieskiego przemówienia:

Panie Prezydencie,
Szanowni członkowie rządu,
Moi bracia biskupi,
Panie i Panowie!

Dziękuję za uprzejme powitanie i ciszę się, że jestem w Ugandzie. Moja wizyta w waszej ojczyźnie ma przede wszystkim uczcić pięćdziesiątą rocznicę kanonizacji męczenników z Ugandy przez mojego poprzednika, papieża Pawła VI. Ale mam nadzieję, że moja obecność tutaj będzie również postrzegana jako znak przyjaźni, szacunku i wsparcia dla wszystkich mieszkańców tego wspaniałego narodu.

Męczennicy, zarówno katoliccy jak i anglikańscy są prawdziwymi bohaterami narodowymi. Dali oni świadectwo przewodnim zasadom wyrażonym w dewizie Ugandy – „Dla Boga i mojego kraju”. Przypominają nam o znaczeniu, jakie wiara, prawość moralna i zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego odegrały i nadal odgrywają w kulturalnym, gospodarczym i politycznym życiu tego kraju. Przypominają nam również, że pomimo naszych różnych wyznań religijnych i przekonań, wszyscy są powołani do poszukiwania prawdy, do pracy na rzecz sprawiedliwości i pojednania oraz poszanowania, ochrony i pomagania sobie nawzajem jako członkowie naszej jednej rodziny ludzkiej. Tych wzniosłych ideałów wymaga się szczególnie od kobiet i mężczyzn takich jak wy, którzy są odpowiedzialni za zapewnienie dobrego i przejrzystego zarządzania, integralnego rozwoju człowieka, szerokiego uczestnictwa w życiu narodu, a także mądrego i sprawiedliwego podziału dóbr, którymi Stwórca tak obficie obdarzył te ziemie.

Moja wizyta ma także na celu zwrócenie uwagi na Afrykę jako całość, na związane z nią obietnice, nadzieje, jej zmagania i jej osiągnięcia. Świat patrzy na Afrykę, jako na kontynent nadziei. Uganda rzeczywiście została obdarzona przez Boga obfitymi zasobami naturalnymi, a wyzwaniem stojącym przed wami jest administrowanie nimi jako odpowiedzialni rządcy. Ale przede wszystkim, naród został pobłogosławiony swym ludem: silnymi rodzinami, swą młodzieżą i osobami starszymi. Z góry cieszę się na jutrzejsze spotkanie z młodzieżą, do której skieruję słowa zachęty i wezwania. Jakże to ważne, aby ludzie młodzi otrzymali nadzieję, szanse kształcenia i pracy zarobkowej, a przede wszystkim szansę pełnego uczestnictwa w życiu społecznym. Ale pragnę również wspomnieć o błogosławieństwie, jakim są dla was osoby w podeszłym wieku. Są one żywą pamięcią każdego narodu. Ich mądrość i doświadczenie zawsze powinny być doceniane jako kompas, który może umożliwić społeczeństwu odnalezienie właściwego kierunku, stawiając czoło uczciwie, mądrze i z wizją wyzwaniom współczesności.

Tu, w Afryce Wschodniej, Uganda okazała wyjątkową troskę o przyjmowanie uchodźców, umożliwiając im odbudowanie swojego życia w bezpieczeństwie i poczuciu godności, pochodzącym z zarabiania na życie dzięki uczciwej pracy. Nasz świat, uwikłany w wojny, przemoc i różne formy niesprawiedliwości jest świadkiem bezprecedensowego przepływu ludów. Sposób w jaki je traktujemy jest sprawdzianem naszego człowieczeństwa, naszego poszanowania godności osoby ludzkiej, a przede wszystkim naszej solidarności z naszymi potrzebującymi braćmi i siostrami.

Mimo, że moja wizyta jest krótka, mam nadzieję, że będzie ona wsparciem dla wielu cichych wysiłków podejmowanych, by zatroszczyć się o ubogich, chorych i przeżywających wszelkiego rodzaju trudności. To właśnie w tych małych znakach widzimy prawdziwą duszę narodu. Nasz świat na wiele sposobów staje się coraz bliższy. Jednocześnie widzimy z niepokojem globalizację „kultury odrzucenia”, która sprawia, że jesteśmy ślepi na wartości duchowe, nasze serca ulegają znieczuleniu na potrzeby ubogich a młodzi są ograbiani z nadziei.

Z góry ciesząc się na spotkanie z wami i przeżywanie tego czasu z wami, modlę się, abyście wy i cały ukochany naród ugandyjski zawsze okazywali się godni wartości, jakie ukształtowały duszę waszego narodu. Modlę się o obfite Boże błogosławieństwo dla was wszystkich.

Mungu awabariki! (Niech Bóg was błogosławi!)