Papież o świadectwie brata Rogera

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 17.08.2015 22:51

Znaczenie świadectwa życia Brata Rogera w setną rocznicę jego urodzin, dziesiątą tragicznej śmierci, a także 75-lecie przybycia do Taizé podkreślił Papież Franciszek.

Papież o świadectwie brata Rogera Brat Roger był otwarty na skarby tradycji różnych Kościołów, czerpiąc ze źródeł chrześcijaństwa, i potrafił towarzyszyć młodym w ich poszukiwaniach duchowych

Papieskie przesłanie odczytał wczoraj podczas popołudniowego spotkania w ogrodzie braci przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.

Papież przypomniał, że jego poprzednik Benedykt XVI określił Brata Rogera mianem „niestrudzonego świadka Ewangelii pokoju i pojednania, pobudzonego ogniem ekumenizmu świętości”. To właśnie ten ogień sprawił, iż utworzył on wspólnotę odgrywającą niezmiernie ważną rolę w budowaniu mostów między chrześcijanami. Franciszek podkreślił, że Brat Roger był otwarty na skarby tradycji różnych Kościołów, czerpiąc ze źródeł chrześcijaństwa, i potrafił towarzyszyć młodym w ich poszukiwaniach duchowych. Kochał też ubogich, wydziedziczonych, tych, którzy pozornie się nie liczą. „Swoją obecnością i obecnością swoich braci ukazał on, że modlitwa łączy się ściśle z ludzką solidarnością” – napisał Ojciec Święty. Dziękując Bogu za życie Brata Rogera życzył braciom z Taizé, aby wzorem swego założyciela zawsze dawali wyraźne świadectwo o Chrystusie zmartwychwstałym i zachęcie Brata Rogera, by decydowali się miłować.

Wczoraj, podczas prostej modlitwy popołudniowej, obecny przełożony Wspólnoty, brat Alois, dziękował za Brata Rogera, a także za pierwszych braci, którzy do niego dołączyli. Prosił, aby natchnieniem był dla nas jego ekumenizm świętości.

„Ześlij na nas Twojego Ducha Świętego, abyśmy i my byli świadkami pojednania w naszym codziennym życiu. Uczyń nas twórcami jedności między chrześcijanami, kiedy się dzielą, daj nam nieść pokój ludziom, kiedy się spierają. Naucz nas, jak żyć w solidarności z najuboższymi, z tymi, którzy są blisko, i z tymi, którzy są daleko” – powiedział brat Alois.

Dzisiaj większość delegacji opuściła już Taizé. Pozostali jedynie przedstawiciele Kościołów zielonoświątkowych i ewangelikalnych, którzy pragną w tych dniach więcej czasu poświęcić na modlitwę i rozmowy o perspektywach jedności. Przybyła też kolejna grupa ponad 3 tys. młodych, która rozpoczęła tygodniowy cykl refleksji i modlitwy.