Edukacyjny potencjał futbolu

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 02.05.2014 22:21

Piłkarskie widowisko powinno odzyskać wymiar rodzinnego świętowania, a w futbolu biznes nie może przeważać nad sportem. Mówił o tym Papież, spotykając się z włoskimi drużynami Fiorentiną i Napoli, finalistami Pucharu Włoch, które stoczą jutro decydujący pojedynek.

Papież Franciszek HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Papież Franciszek

Na audiencji nie zabrakło też działaczy piłkarskich. Zwracając się do przybyłych Franciszek przypomniał, że piłka nożna jest także wydarzeniem społecznym, za które zarówno zawodnicy, jak i działacze są szczególnie odpowiedzialni.

„Jako chłopak często chodziłem na stadion i zachowałem stamtąd piękne wspomnienia – mówił Papież. – Chodziłem i sam, i z moją rodziną. Radosne niedzielne chwile spędzone wraz z bliskimi. Chciałbym życzyć, aby piłka nożna i każdy inny tak popularny sport odzyskał wymiar święta. Dzisiaj także piłka nożna obraca się wokół wielkich interesów ze względu na reklamę, telewizje i temu podobne. Jednak czynnik ekonomiczny nie powinien przeważać nad sportowym, bo może skazić wszystko, tak na szczeblu międzynarodowym czy krajowym, jak na szczeblu lokalnym. A zatem z góry należy pozytywnie reagować, przywracając sportową godność wydarzeniom. I w tym wy piłkarze macie szczególną rolę. Jesteście w centrum uwagi i tak wielu waszych fanów to młodzi i najmłodsi. Bierzcie to pod uwagę, pomyślcie, że wasze zachowanie ma swoje echo, tak w dobrym, jak i w złym. Bądźcie zawsze prawdziwymi sportowcami!”.

Ojciec Święty zaznaczył, że w sporcie tkwi olbrzymi potencjał wychowawczy, który pozwala wzrastać człowiekowi w harmonii ducha i ciała. Dotyczy to również wzrastania więzi społecznych i przestrzegania zasady fair play. Papież życzył zatem, aby piłka nożna, tak popularna zarówno we Włoszech, jak w Argentynie i wielu innych krajach, umiała wykorzystać ten edukacyjny potencjał.