Czeski Prymas na święcie patrona Polski

PAP |

publikacja 10.05.2012 15:21

Prymas Czech kard. Dominik Duka poprowadzi w niedzielę z Wawelu na Skałkę w Krakowie procesję ku czci św. Stanisława. On także wygłosi homilię podczas mszy św. odprawionej na dziedzińcu klasztoru Paulinów, przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

Czeski Prymas na święcie patrona Polski Kraków. Kościół św. Stanisława na Skałce Henryk Przondziono /foto gość

W procesji, której tradycja sięga XIII w., niesione są relikwie najważniejszych polskich świętych, m.in. św. Stanisława i św. Wojciecha, oraz świętych związanych z Archidiecezją Krakowską.

"W tym roku rozpocznie się w Kościele Rok Wiary związany z Synodem Biskupów poświęconym nowej ewangelizacji, który odbędzie się w Rzymie. Minie też 50 lat od rozpoczęcia II Soboru Watykańskiego i to są dwa motywy, które pojawią się podczas procesji" - powiedział PAP dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Metropolitalnej w Krakowie ks. dr Czesław Sandecki.

Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w liście do wiernych apeluje o udział w procesji i przypomina, że zawsze miała ona charakter zarówno święta kościelnego, jak i patriotycznego oraz narodowego.

"Niech jak najliczniejszy udział w procesji ku czci Patrona Polski będzie świadectwem naszej dojrzałej wiary. Przez wstawiennictwo św. Stanisława i bł. Jana Pawła II będziemy prosić Boga, aby gorliwe zaangażowanie w dzieło nowej ewangelizacji przenikało nasze życie parafialne, społeczne i polityczne. Uroczystość ku czci św. Stanisława powinna stać się także szczególną okazją do modlitwy o dar dojrzałej wiary dla wszystkich Polaków" - napisał kard. Dziwisz.

Tegoroczną procesję poprzedzi w sobotę wieczorem wznowiona po kilku latach przerwy "Droga światła" z udziałem studentów. Poprowadzi ją z Wawelu na Skałkę bp Grzegorz Ryś.

Uroczystości ku czci św. Stanisława odbyły się w Krakowie po raz pierwszy już w XIII w., rok po kanonizacji, która miała miejsce w 1253 r. Św. Stanisław pochodził ze Szczepanowa. W 1072 r. został biskupem krakowskim. Według przekazów kronikarzy zginął w Krakowie na Skałce w 1079 roku z rąk króla Bolesława Śmiałego.