Homilia wygłoszona podczas łacińskiej Mszy św. w Eczmiadzynie w Armenii

95. Pielgrzymka Jana Pawła II do Kazachstanu i Armenii 23-27 IX 2001

publikacja 28.06.2005 13:10

Homilia Jana Pawła II wygłoszona 27 września 2001 r.

Gdy tylko został poproszony, chętnie opuścił swoją wspólnotę meczitarystyczną, na wyspie św. Łazarza, w Wenecji, by pełnić posługę kochającego ojca i szanowanego nauczyciela. Teraz pomaga mu Arcybiskup Wartan, inny duchowy syn Opata Meczitara. Również jemu życzę długiej i owocnej posługi pasterskiej.

Wraz ze swoim dawnym wikariuszem, który następnie został biskupem katolików ormiańskich w Iranie, a teraz z arcybiskupem pomocniczym, kapłanami i zakonnicami, którzy tak wielkodusznie poświęcili się sprawie Ewangelii, Arcybiskup Nerses uczył was i pokazywał wam, że Kościół katolicki w tym kraju nie jest rywalem. Wszystkie nasze stosunki przenika postawa braterska. Jak w latach milczenia stawialiście obrazy papieża obok obrazów katolikosa, tak też w dzisiejszej liturgii będziemy się modlić nie tylko za hierarchię katolicką lecz także za Jego Świątobliwość Karekina II, Katolikosa wszystkich Ormian.

W swej uprzejmości, Wasza Świątobliwość zaprosił Biskupa Rzymu do sprawowania Eucharystii z katolicką Wspólnotą w Świętym Eczmiadzynie i zaszczycił nas swoją obecnością z tej radosnej okazji. Czy nie jest to cudowny znak wspólnej wiary? Czy nie wyraża to gorącego pragnienia tylu braci i sióstr, którzy chcą widzieć, jak szybkie czynimy postępy na drodze do jedności? Moje serce pragnie przyśpieszenia nastania tego dni, w którym razem będziemy sprawować Boską Ofiarę, która wszystkich nas czyni jednym. Przy tym ołtarzu, który jest waszym ołtarzem, proszę Pana, aby przebaczył nam nasze dawne uchybienia przeciwko jedności i by prowadził nas do miłości, która pokonuje wszystkie przeszkody.

5. Najdrożsi katoliccy Bracia i Siostry, słusznie jesteście dumni z tej starej ziemi waszych Ojców, i w sami jesteście spadkobiercami jej historii i kultury. W Kościele katolickim pieśń chwały Bogu wznosi się w różnych językach. Niech to złączenie się wielu głosów w jednej melodii w żaden sposób nie niszczy waszej tożsamości jako Ormian. Mówicie słodkim językiem waszych przodków. Wyśpiewujecie swoją liturgię tak jak nauczyli was święci Ojcowie Kościoła ormiańskiego. Wraz z swoimi braćmi i siostrami Kościoła apostolskiego dajecie świadectwo temu samemu Panu Jezusowi, który nie jest podzielony. "Nie należycie ani do Apollosa, ani do Kefasa, ani do Pawła (...); wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus Boga" (1Kor 3, 23)

oceń artykuł Pobieranie..