Drzwi dla Łaski

Zamiast wielkiej wiedzy wielka teologiczna intuicja, za którą stoi zdrowy rozsądek i codzienna miłość. Pobożność ludowa.

Kiedy Ewangelia przenika kulturę, każdy gest staje się Ewangelią. Bez wielkich słów i rozważań. Zamiast wielkiej wiedzy - wielka teologiczna intuicja, za którą stoi zdrowy rozsądek i codzienna - miłość. Pobożność ludowa.

Oparta na zwyczajach i tradycjach jest nieustannym źródłem schematów prowadzących do dobra. Czasem odkrywanego po latach. Otwiera drzwi Bożej łasce niemal mimochodem. Prowadzi do Boga przez słowa i gesty czasem odgrzebane w głębinach pamięci. Jest Bóg. Jest Matka...

Radzi sobie z dramatem: cierpieniem, chorobą, śmiercią. Podpowiada kroki, gdy ból nie pozwala myśleć. Gdy już nie ma słów, można po prostu wyciągnąć rękę. Dotknąć. Spojrzeć. Zapalić świecę. Wziąć do ręki różaniec. Odnaleźć nadzieję. Otworzyć drzwi Łasce.

Daje odwagę, by wyjść do innych. Nie zastanawia się: biegnie z pomocą. Zwyczajnie, tak trzeba. Nie można inaczej. Po prostu nie można. Nawet jeśli dla patrzących z zewnątrz to „heroizm”. Nawet jeśli będzie kosztowało życie. Nie zadaje pytań o koszty. Pozwala się wołać miłości. To przecież nic wielkiego. Tak być powinno.

A gdy człowiek zagubił się w świecie, woła o skruchę i wskazuje drogę wyjścia: nawrócenie i pokutę. Bez usprawiedliwień, ale i bez pychy, która nie pozwala przebaczyć samemu sobie.

Pobożność ludowa to „duchowość ucieleśniona w kulturze ludzi prostych”. Odkrywa i wyraża treści duchowe bardziej za pośrednictwem symboli niż rozumu praktycznego – pisze Franciszek [EG 124]. Jest w niej siła czynnie ewangelizująca. Ewangelizuje nie słowem, a życiem. Zapraszając do pielgrzymowania, zabierając w drogę także dzieci, włączając je w misteria, ucząc znaku krzyża i prostych modlitw.

Nikt, kto miłuje święty i wierny Lud Boży nie będzie postrzegał tych działań jedynie jako naturalne poszukiwanie bóstwa. Są one przejawem życia teologalnego, ożywianego działaniem Ducha Świętego, który 'został rozlany w naszych sercach'. [EG 125].

Oglądana z boku wydaje się płytka. By zobaczyć, czym jest, trzeba wejść wgłąb. Znaleźć się w samym środku. Odłożyć na półkę analizujący każde słowo rozum i pozwolić sobie na współprzeżywanie. Na to, by nas przeniknęła. Dopiero wtedy można dostrzec jej olbrzymią siłę. Siłę, którą – być może – tracimy.

Tylko czy mamy coś w zamian?

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg