Uwielbiany w Meksyku Jan Paweł II podbił serca mieszkańców kraju tequili, gdy na stadionie Azteca wyznał: „Tak naprawdę to jestem… Meksykaninem”. Jego następca na każdym kroku słyszał: „Benedicto, hermano! Ya eres Mexicano!”. Bracie Benedykcie! Już jesteś Meksykaninem.
Przybyłem, abyście odczuli moją miłość – wołał do rozkrzyczanych meksykańskich dzieciaków Benedykt. Czy jego głos dotarł do najodleglejszych zakątków spalonego słońcem i rozoranego wojną karteli kraju? Chyba tak, bo na każdym kroku docierało do niego: „Se siente, se siente, el Papa está presente!” (Czuje się, papież jest obecny).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.