"Ci, którzy nie czynią źle swym przyjaciołom, są szanowani w każdym miejscu."
Papież Franciszek, który jest w Tajlandii, powiedział w czwartek w świątyni buddyjskiej w Bangkoku, że "kultura spotkania" jest możliwa. To najważniejsza wizyta papieża u przedstawicieli świata buddyzmu, który w kraju tym wyznaje ponad 93 procent ludności.
Franciszek skierował słowa do tajskiej młodzieży, uczestniczącej w wieczornym czuwaniu modlitewnym w Bangkoku.
Pierwszym owocem papieskiej wizyty w Tajlandii jest to, że ludzie interesują się kim jest Franciszek i w spotkaniu z katolikami stawiają wiele pytań.
- Jednym z głównych celów podróży papieża Franciszka do Tajlandii jest okazanie bliskości osobom ubogim - powiedział kard. Francis Kriengsak Kovithavanij, arcybiskup Bangkoku.
Argentyńska kuzynka papieża Franciszka, zakonnica Ana Rosa Sivori była wśród osób, które pierwsze powitały go na lotnisku w stolicy Tajlandii, Bangkoku, w środę w południe miejscowego czasu. Salezjanka i misjonarka będzie tłumaczką papieża w czasie jego wizyty.
Papież Franciszek przybył w środę do stolicy Tajlandii, Bangkoku, rozpoczynając pierwszy etap swej podróży do Azji, na trasie której jest też Japonia. Samolot z papieżem, jego współpracownikami i wysłannikami mediów stanął przy wojskowym terminalu lotniska.
W zamieszkanej przez ponad 126 milionów ludzi Japonii jest około 600 tysięcy katolików.
Pierwszym etapem jego podróży będzie Tajlandia.
Papież Franciszek, który wyrusza we wtorek wieczorem w tygodniową podróż do Tajlandii i Japonii, wyraził pragnienie, aby były to dni "bogate w łaskę i radość". Watykan zamieścił słowa papieża na jego profilu na Twitterze.