– Ani moje wyznanie, ani moja narodowość nie jest na sprzedaż – odpowiedział bp Vasile Aftenie, gdy zaproponowano mu, by został prawosławnym biskupem Bukaresztu. Podobnie jak sześciu innych greckokatolickich biskupów poniósł męczeńską śmierć.
Według najnowszych sondaży dwie trzecie Rumunów, z których większość to prawosławni, uważa wizytę zwierzchnika Kościoła katolickiego za ważną.
Rumuńska rzeczywistość religijna jest intensywna i pluralistyczna.